Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepsi księża nie żyją dla siebie [ZDJĘCIA]

Grażyna Starzak
Plebiscyt. Kard. Stanisław Dziwisz gratulował laureatom plebiscytu na Proboszcza i Wikariusza 2014 Roku oraz Najlepszą Parafię Małopolski.

„Kapłan nie żyje dla siebie, lecz dla innych. Dla wszystkich, bez wyjątku” – pisał św. Jan Paweł II. W Małopolsce jest wielu takich kapłanów. Można się było o tym przekonać podczas kolejnego plebiscytu na najlepszych duszpasterzy i najlepszą parafię.

W wypełnionej sali „Pod Oknem Papieskim” statuetkę dla Najlepszego Proboszcza Małopolski w 2014 roku odebrał – podobnie jak w poprzedniej edycji – ks. Tadeusz Piwowarski (parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jurkowie (artykuł na jego temat zamieściliśmy 19 września tego roku).

Najlepszym Wikarym został ks. Piotr Waligóra (parafia Matki Bożej Królowej Polski na krakowskim osiedlu Ruczaj), natomiast statuetka dla Najlepszej Parafii trafiła do Chrzanowa, do parafii św. Mikołaja. Odebrał ją ks. proboszcz Roman Sławeński.

Dyplomy za zajęcie drugiego i trzeciego miejsca trafiły do rąk ks. Marka Fita z Jasienicy, ks. Dariusza Zonia z Rudnika koło Sułkowic, ks. Mirosława Rabijasza z Sobolowa, ks. Krzysztofa Zająca z Chrzanowa oraz ks. Lucjana Szczepaniaka z Kapelanii Najświętszej Marii Panny Nieustającej Pomocy w szpitalu w Prokocimiu.

Kard. Stanisław Dziwisz, który patronował plebiscytowi, gratulował laureatom, ale także pochwalił inicjatywę. Redaktor naczelny „Dzien­nika Polskiego” Marek Kęskra­wiec zwrócił zaś uwagę, że jest pełen podziwu dla lokalnych wspólnot, które z takim zaangażowaniem starały się wypromować swoją parafię, swojego proboszcza oraz wikariusza.

Podczas uroczystości wystąpiła Izabela Drobotowicz-Orkisz, założycielka, dyrektorka i aktorka Teatru Hagiograf im. św. Teresy z Lisieux. Artystka przypomniała teksty św. Jana Pawła II. Spotkanie w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich zakończyło się występem zespołu regionalnego „Jurkowianie”, który wykonał m.in. ulubioną pieśń św. Jana Pawła II „Barkę”.

[email protected]

KS. PIOTR WALIGÓRA – NAJLEPSZY WIKARIUSZ

– Z jakich osiągnięć jako wikariusz jest Ksiądz najbardziej dumny?

– Może nie tyle dumny, ile bardzo się cieszę, że organizowana przeze mnie, co roku w maju, piesza pielgrzymka z sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, jest coraz bardziej popularna wśród wiernych.

W tym roku uczestniczyło ponad 600 osób, nie tylko z Krakowa. Wielką radością jest również wspólnota Domowego Kościoła, która bardzo prężnie rozwija się w parafii na Nowym Ruczaju. Mówi się, że ludzie nie mają czasu i są zabiegani, wiec mało się angażują w coś, w co nie muszą. Moi parafianie są zabiegani, ale też bardzo zaangażowani.

– Proszę przedstawić się naszym Czytelnikom.

– Pochodzę z Kalwarii Zebrzydow­skiej. Mam 40 lat. Jestem kapłanem 15. rok. Moją pierwszą placówką była parafia Matki Bożej Dobrej Rady w Krakowie-Prokoci­miu, następnie pracowałem w sanktuarium w Ludźmierzu, a obecnie posługuję w parafii Matki Bożej Królowej Polski na osiedlu Nowy Ruczaj.

– Czy w rodzinnych stronach wiedzą, że ich rodak został uhonorowany zaszczytnym wyróżnieniem Wikariusza Roku?

– Wiedzą i cieszą się. Szczególnie Ci, którzy czytają „Dziennik Polski” oraz portal internetowy Naszakalwaria. Znajomi mówili mi, że wiadomość, iż zgłoszono moją kandydaturę w plebiscycie, szybko się rozeszła. Podobno swoje głosy na mnie oddali również mieszkańcy Kalwarii i z moich poprzednich parafii – Ludźmierza oraz Prokocimia, nie wspominając już o obecnych parafianach z Krakowa. Nie spodziewałem się, że zostanę tak wysoko oceniony.

– Zwycięzca poprzedniej edycji zbierał aniołki. A Ksiądz jakie ma zainteresowania?

– Interesuję się muzyką. Gram na sak­sofonie, perkusji i na trąbce. Anioł­ki też zbieram. Może pomagają zdobywać laury w plebiscytach?

KS. ROMAN SŁAWEŃSKI Z NAJLEPSZEJ PARAFII

– Nasi Czytelnicy uznali, że parafia, której Ksiądz jest proboszczem – św. Mikołaja w Chrzanowie – zasłużyła na tytuł najlepszej w Małopolsce.

– Byłem tym mocno zaskoczony i potraktowałem jako prezent na święto naszej wspólnoty. W grudniu tego roku świętujemy 100-lecie rozbudowy kościoła. Zapraszamy wszystkich na uroczystości z tej okazji. M.in. na interesującą wystawę w chrzanowskim muzeum, gdzie prezentowane są najcenniejsze pamiątki związane z historią parafii.

– Parafia św. Mikołaja jest jedną z najstarszych w Polsce...

– Musiała powstać przynajmniej na początku XIV w., bowiem już w 1325 r. jest odnotowana w wykazie parafii płacących tzw. świętopietrze. Najstarsza część kościoła pochodzi z przełomu XIV i XV w. Na przełomie wieku XIX i XX uznano, że kościół jest zbyt mały, by pomieścić wiernych. W latach 1912–1914 został więc przebudowany i powiększony.

– Bywało u was wielu sławnych ludzi – m.in. Karol Wojtyła, ks. Józef Tischner.

– Rzeczywiście, kard. Wojtyła kilka razy bywał w naszej parafii. Spowiadał wiernych w konfesjonale, który nadal jest używany. Stoi w tylnej części kościoła, po lewej stronie. Wizyty w naszej parafii przyszłego papieża zostały upamiętnione tablicą na południowej ścianie kaplicy Matki Bożej w ramach akcji wytyczania szlaku papieskiego, prowadzonej przez starostwo chrzanowskie.

Naszą pamięć o Janie Pawle II wzmacnia także to, iż mamy relikwie świętego. Z kolei jednym z najbardziej znanych księży pracujących w naszej parafii był ks. prof. Józef Tischner. Nadal wielu wspomina jego katechezy, kazania i rozmowy z nim prowadzone. Trzeba też wspomnieć ks. infułata Kazimierza Sudera, seminaryjnego przyjaciela Karola Wojtyły.

Rozmawiała Grażyna Starzak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski