Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pawlak znów w Krakowie

(JUK)
Paulina Pawlak zawsze imponowała ambicją w grze
Paulina Pawlak zawsze imponowała ambicją w grze FOT. ANNA KACZMARZ
Koszykówka. Jutro Wisła Can-Pack Kraków podejmuje beniaminka z Wrocławia.

Tydzień temu krakowianki męczyły się z inną ekipą, która dopiero co awansowała do ekstraklasy. Teraz pod Wawel przyjeżdża zespół z Wrocławia – pod wodzą byłej kapitan Wisły Pauliny Pawlak. Rozgrywająca, która spędziła w Krakowie cztery i pół sezonu, na pewno będzie miała sporo do udowodnienia swojej byłej drużynie.

Spośród zawodniczek Ślęzy kibice Wisły doskonale znają nie tylko Pawlak. W barwach krakowskiego klubu grała także Joanna Czarnecka oraz wybrana swego czasu „najpiękniejszą sportsmenką Małopolski” Agnieszka Śnieżek.

Przed sezonem Ślęza była typowana na „czarnego konia” rozgrywek, ale na razie nie do końca spełnia te nadzieje. Wrocławska ekipa nie sprostała m. in. Widzewowi Łódź, który przecież niedawno wiślaczki dosłownie rozgromiły.

W związku z tym, że zabiegowi artroskopii kolana poddała się Agnieszka Szott, trener Wisły Stefan Svitek w najbliższych tygodniach może mieć problem z rotacją wśród polskich zawodniczek.

W zespole są obecnie tylko trzy doświadczone Polki. Słowak może liczyć ewentualnie na młode zawodniczki z rezerw bądź I-ligowej AZS Politechniki Korony, z którą to drużyną Wisła ma podpisaną umowę o szkoleniowej współpracy. Oznacza to, że zawodniczki AZS Politechniki Korony, które nie ukończyły 23 lat, mogą występować również w Wiśle.

Jedną z nich nie będzie jednak mierząca ponad dwa metry środkowa Joanna Grymek. 18-latka, choć przygotowywała się do sezonu z Wisłą, postanowiła, że nie będzie walczyć o minuty w ekstraklasie. Ponoć liczy na wyjazd do USA. W krakowskim klubie są tą decyzją zawodniczki rozczarowani, bo liczyli, że będzie powoli rozwijać się pod skrzydłami Svitka. – Z niewolnika nie ma pracownika – kwitują jednak i nie zamierzają wyciągać konsekwencji wobec młodej koszykarki.

W NOWEJ FORMULE
Zupełnie zmieniają się zasady rozgrywania Pucharu Polski kobiet. W tym sezonie odbędzie się on w formie turnieju Final Six, w dniach 23-25 stycznia.

W turnieju weźmie udział 6 drużyn. Cztery zmierzą się w ćwierćfinałach, dwie kolejne dołączą w fazie półfinałów. Pewny udział mają dwa kluby uczestniczące w Eurolidze – Wisła Can-Pack Kraków i Energa Toruń.

Dołączy do nich również gospodarz turnieju. Ponadto, w Final Six zagrają jeszcze dwie drużyny, które znajdą się najwyżej w tabeli TBLK po I rundzie zmagań, nie licząc oczywiście wspominanych wcześniej zespołów. Wreszcie, ostatnim uczestnikiem turnieju będzie drużyna z najlepszym bilansem po I etapie rozgrywek I ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski