- Teraz najbardziej potrzebny jest węgiel do ogrzania klasztornych zabudowań. Jeszcze nie zaczęłyśmy palić w piecu, ale zaraz będzie na tyle zimno, że stanie się to konieczne.
A poza tym, narzędzia ogrodowe oraz mały ciągnik, a także środki czystości i żywność z długim terminem ważności - wylicza pilne potrzeby ksieni staniąteckiego klasztoru, siostra Stefania Polkowska. Dodaje, że bardzo przydałby się również podbierak do ryb oraz ponton.
- Przygotowujemy się już do grudniowej akcji sprzedaży karpi, wyhodowanych w naszych stawach - mówi siostra Stefania.
Mniszkom brakuje pieniędzy na codzienne potrzeby i remont opactwa. Siostry starają się na różne sposoby zarobić fundusze na funkcjonowanie klasztoru.
Dlatego sprzedają chryzantemy już czwarty rok. W klasztornych szklarniach są setki kwiatów będących symbolem Dnia Wszystkich Świętych.
Mniszki oferują chryzantemy codziennie, m.in. przy furcie opactwa. Termin i warunki zakupu - za dobrowolną ofiarę na rzecz opactwa, ale warto pamiętać, aby nie była to kwota mniejsza niż rynkowa cena tych kwiatów - można ustalić to także pisząc na adres e-mail: [email protected] lub dzwoniąc pod nr tel. 507 677 825 (wcześniejszy kontakt jest niezbędny w przypadku większych zamówień).
Chryzantemy ze Staniątek można nabyć również w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu. Tam sprzedaż jest prowadzona w soboty i niedziele od godz. 9 do 19 przy pierwszej bramie opactwa. A mniszki podziękują za wsparcie także modlitwą za zmarłych pochodzących z rodzin dobroczyńców klasztoru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?