Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagubieni politycy

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek
Wiosna biznesu. Czyli ci, którzy byli sławni, ale odchodzą w niesławie. Są wśród nich tacy, których mi żal, i tacy, o których chciałbym już zapomnieć. W sumie, żal mi wszystkich.

Ale nie o żalach chcę napisać, lecz o mechanizmach, które prowadzą do zagubienia, czyli do zguby. Fachowo zacznijmy od staropolskiego porzekadła: „Łaska pańska na pstrym koniu jeździ”. Innymi słowy, nie wiadomo do końca, od czego zależy to, że polityk staje się nagle popularny.

Dlatego ci, którzy zdobyli uznanie wyborców, są wielką prowokacją dla tych, którzy by też chcieli. A jak wiadomo, ambitnych ludzi nie brakuje. Zwłaszcza, że polityka to władza, pieniądze, popularność, wpływy, znajomości. Dlatego kandydat na znanego polityka zaczyna walkę. Na początku wydaje się, że wie, o co mu chodzi. Wysyła komunikaty do społeczeństwa. Okazuje się jednak, że to nie działa. Sondaże nie wróżą nic dobrego.

Wyniki wyborów przytłaczają. Próbuje więc jeszcze raz. Znowu nic. Widmo porażki zaczyna wywierać wewnętrzną i zewnętrzną presję. Przecież z przegranymi nikt nie chce się kolegować. Ci, którzy aspirują, by dostać się do elity, to jedno. Ale ci, którzy się tam dostali i tracą poparcie – to w nich pojawia się jeszcze gorsza, szaleńcza presja. I wtedy zaczyna się kombinowanie. Nazwałbym to próbkowaniem. „Polityk” usiłuje zwrócić na siebie uwagę np. dziennikarzy. Może na początku są to jedynie głupie pomysły. Jednak „im dalej w las”, tym desperacja większa. Aż po szaleństwo.

Znam to choćby dlatego, że gdy stałem się rozpoznawalny, zacząłem dostawać propozycje odpowiedzi na „kontrowersyjne” pytania. Gdy ich nie udzielałem, liczba kontaktów z mediami zmalała. Ja nie żałuję, nie potrzebuję tego. Jeśli jednak ktoś się uzależni? Patrzę dzisiaj na tych z prawa i z lewa: dla mnie – żenada. Jakże polityka może zmienić człowieka… A może zawsze taki był?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski