Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

F-16 nadleci z Krakowa [ZDJĘCIA]

Piotr Subik
Dr Karpisz w symulatorze. Ma na sobie kombinezon pilota F-16
Dr Karpisz w symulatorze. Ma na sobie kombinezon pilota F-16 FOT. ADAM WOJNAR
Nauka. Jeszcze co najmniej przez pół roku potrwają prace przy budowie symulatora lotu myśliwca F-16 na Politechnice Krakowskiej. Jego konstruktor liczy na zainteresowanie wojska.

Symulator powstaje w Katedrze Podstaw Informatyki i Biocybernetyki z inicjatywy dra inż. Dariusza Karpisza, pasjonata lotnictwa wojskowego i adiunkta na PK. Odwzorowuje wersję samolotu F-16 Block52+. Dysponują nią polskie Siły Powietrzne.

– Nasz symulator będzie identyczny z F-16 pod względem wyglądu, fizyki lotu oraz procedur, jakie musi wykonać pilot podczas startu, lotu i lądowania. Oczywiście, prócz tych, które są ściśle tajne, jak na przykład użycie urządzeń walki elektronicznej. Ale będzie można „odpalić” bomby szybujące czy sterowane lub pociski powietrze-powietrze – mówi nie bez dumy dr inż. Dariusz Karpisz.

Do odtworzenia elementów elektronicznych kokpitu zużyto m.in. 40 płytek z mikrokontrole­rami, siedem wyświetlaczy ciek­łokrystalicznych, prawie sto przełączników. Nawet odlewy żywiczne gałek poszczególnych paneli są wierne oryginałom. Ale najtrudniejszym jak dotąd zadaniem było wykonanie repliki fotela katapultowego ACESII.

Reakcje „samolotu” na ruchy drążkiem sterowniczym lub zmiany położeń przełączników można obserwować na monitorze. Zanim rozpocznie się „lot”, trzeba przeprowadzić wszystkie procedury jak w prawdziwym samolocie (z języka ang. check­list, lista kontrolna). Specjalne oprogramowanie umożliwia odbycie misji bojowych m.in. nad Koreą Północną, Bałkanami i Bliskim Wschodem. Opanowanie podstaw sterowania F-16 na tym symulatorze zajmuje około pół roku.

Pomysł budowy repliki kokpitu zrodził się dwa lata temu podczas wizyty dra inż. Dariusza Karpisza w Muzeum Lotnictwa Polskiego. Początkowo naukowiec myślał o Migu-29 lub Su-22, ale okazało się, że wbrew pozorom najłatwiej zdobyć kompletną dokumentację techniczną F-16. Są w niej wskazówki, m.in. jak zbudować poszczególne moduły elektroniczne (oprócz np. ściśle tajnego urządzenia kryptograficznego służącego do szyfrowania informacji).

Początkowo budowa kokpitu była prywatną inicjatywą dra inż. Karpisza. Za sprawą prof. dra hab. inż. Leszka Wojnara, dziekana Wydziału Mechanicznego, finansowanie projektu przejął Instytut Informatyki Stosowanej. Dzięki temu w konstruowanie symulatora lotu F-16 zaangażowali się także studenci.

Aby symulator był gotowy, potrzeba jeszcze dokończyć panel centralny i tzw. HUD, wyświetlacz prezentujący informacje na specjalnej szybie, bez zasłaniania widoku. Na obu znajdują się m.in. wskazania wysokości, prędkości samolotu, tzw. sztuczny horyzont itp. Trzeba też zrobić manetkę przepustnicy, przy pomocy której steruje się ciągiem samolotu.

Natomiast do Urzędu Patentowego ma być wkrótce zgłoszony tzw. dżojstik, drążek sterowniczy z czujnikami nacisku (tensometrami). Nowatorskie rozwiązanie powstało podczas prac przy symulatorze, a w przyszłości może być wykorzystywane w przemyśle, m.in. lotniczym.

Konstruktor symulatora F-16 ma nadzieję, że po zakończeniu prac zainteresuje się nim armia. – Po dostosowaniu oprogramowania naszego symulatora będzie się można szkolić z wybranych procedur, jak na symulatorach, które kupiono od Amerykanów jako część systemu szkolenia, w pakiecie z samolotami F-16 – mówi dr inż. Dariusz Karpisz.

Obecnie na politechnice trwają przymiarki do budowy tzw. platformy Stewarta, która umożliwi wychylenia kokpitu we wszystkich kierunkach. Przygotowane zostanie też oprogramowanie, które pozwoli na prowadzenie badań oceny stresu „pilota” podczas lotu. Rejestrowana będzie m.in. jego mimika, zachowania, temperatura i tętno.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: F-16 nadleci z Krakowa [ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski