Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciepło płynie do lubelskich mieszkań. Sprawdź, gdzie grzeją

Ilona Leć
Największe spółdzielnie mieszkaniowe włączyły już ogrzewanie w swoich budynkach. LPEC radzi, aby nie wyziębiać budynków.
Największe spółdzielnie mieszkaniowe włączyły już ogrzewanie w swoich budynkach. LPEC radzi, aby nie wyziębiać budynków. archiwum Polskapresse
Po minionych deszczowych i chłodnych dniach mieszkańcy bloku przy ul. Mełgiewskiej na Tatarach zaczęli się skarżyć na zimno w mieszkaniach. - Strasznie się wychłodziły. Najgorsze było to, że niskie temperatury odbiły się na naszych dzieciach, które zaczęły chorować - relacjonowała pani Krystyna.

Po interwencji w administracji osiedla, na prośbę Czytelniczki oraz jej sąsiadów z bloku, do mieszkań zaczęło płynąć ciepło. W ostatnich dniach na rozpoczęcie ogrzewania zdecydowały się już największe spółdzielnie mieszkaniowe.

- Ciepło w swoich domach mają już m.in. mieszkańcy spółdzielni: Czechów, Czuby, LSM, Kolejarz, Nałkowskich, Centrum i Motor - wyliczała wczoraj Teresa Stępniak-Romanek, rzeczniczka LPEC.

Obecnie to mieszkańcy decydują o tym, kiedy chcą rozpocząć ogrzewane w swoich budynkach. - Zachęcamy, aby nie zwlekać z tą decyzją i nie dopuścić do nadmiernego wychłodzenia bryły budynku. Ogrzanie takiego np. wyziębionego bloku jest o wiele bardziej kosztowne niż utrzymanie względnie stałej temperatury - wyjaśniała Stępniak-Romanek.

Jeżeli marzniemy, to wystarczy, że zgłosimy się do zarządców lub administratorów nieruchomości, którzy przekażą LPEC decyzję o rozpoczęciu dostawy ciepła.

Pamiętajmy, że za otrzymane ciepło nie zapłacimy więcej niż go zużyliśmy. Węzły cieplne LPEC regulują dostawę ciepła w zależności od temperatury panującej na zewnątrz. Jeżeli ta wzrośnie, kaloryfery po prostu przestaną grzać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski