Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznańscy radni: Sprzedamy teren przy Grunwaldzkiej, ale SOR musi powstać

Bogna Kisiel
Teren przy Grunwaldzkiej chce kupić Uniwersytet Medyczny. Radni z komisji gospodarki komunalnej zgodzili się na to. Postawili jednak warunek: musi tutaj powstać oddział ratunkowy
Teren przy Grunwaldzkiej chce kupić Uniwersytet Medyczny. Radni z komisji gospodarki komunalnej zgodzili się na to. Postawili jednak warunek: musi tutaj powstać oddział ratunkowy Paweł Miecznik
Sześć hektarów przy ulicy Grunwaldzkiej wyceniono na 13,1 mln zł. Uniwersytet Medyczny może kupić teren za 131 tys. zł. Decyzja zapadnie na wtorkowej sesji. Radni godzą się na sprzedaż terenu, ale stawiają warunek: uczelnia musi wybudować Szpitalny Oddział Ratunkowy.

17 drewnianych baraków, budynki gospodarcze, garaże oraz trzy bunkry znajdują się na nieruchomości przy ul. Grunwal-dzkiej 55. O teren zabiega Uniwersytet Medyczny, który chce, aby powstał tutaj Szpitalny Oddział Ratunkowy. Planuje też rozbudowę swojego szpitala im. H. Święcickiego (oddziały: transplantologii i okulistyki, w tym dziecięcej).
Miasto mówi "tak" i proponuje rabat wysokości prawie 13 mln zł, bo uczelnia miałaby zapłacić za te działki zaledwie 131 tys. zł. Decyzję o sprzedaży podejmą radni na wtorkowej sesji.

Czytaj też:
Co z niepełnosprawnymi i teatrem?

A co jak będzie stacja paliw?
Sprawą zajmowała się komisja gospodarki komunalnej. Adam Pawlik, radny PiS miał wątpliwości, czy pismo UM, w którym deklaruje budowę SOR-u jest dla uczelni zobowiązujące.

- Czy za pięć lat nie zostanie wydzielona część terenu i nie powstanie stacja benzynowa? - zastanawiał się A. Pawlik, dając do zrozumienia, że radni pamiętają o gruncie pod Centrum Kongresowo-Dydaktyczne i Centrum Stomatologii, którego część UM wydzierżawił na stację benzynową.

Paweł Diakowicz, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami zapewnił, że nie może być mowy o stacji paliw. Dlaczego? W planie miejscowym ten obszar przewidziany jest na zdrowie i szkolnictwo wyższe.

- SOR jest potrzebny - podkreśla Lidia Dudziak, radna PiS. - Chcemy jednak mieć gwarancję, że on tam powstanie.

Zabezpieczyć interes miasta
A. Pawlik dopytywał, jak można zabezpieczyć interes miasta. P. Diakowicz tłumaczył, że są trzy rozwiązania. Pierwsze to sprzedaż z bonifikatą z uwzględnieniem warunku, że powstanie SOR. Jeżeli nie uda się tego zrealizować, miasto może żądać zwrotu bonifikaty przed upływem 10 lat. Teren można też przekazać w formie darowizny celowej (Nieruchomość wróci do miasta, jeśli SOR-u nie będzie). Wreszcie trzecia możliwość to oddanie terenu w użytkowanie wieczyste.

- To rozwiązanie jest najmniej korzystne dla uczelni, ponieważ rodzi potrzebę corocznych opłat - twierdzi prof. Grzegorz Oszkinis, prorektor UM. I przypomina, że uniwersytet potrzebuje pieniędzy na inwestycję przy Grunwaldzkiej.

- Jeśli mamy przekazać majątek miasta o tak dużej wartości, to pod warunkiem, że w uchwale znajdzie się zapis, zobowiązujący uczelnię do budowy SOR-u - twierdzi A. Pawlik, który zgłosił tej właśnie treści poprawkę do uchwały.
Poparł ją prof. G. Oszkinis, a także radni z komisji.

Zostawieni na lodzie
To jednak nie koniec problemów.
- Co z organizacjami pozarządowymi, które mieszczą się w barakach, np. ze stowarzyszeniem "Iskra", opiekującym się osobami niepełnosprawnymi? - dopytywała L. Dudziak.

P. Diakowicz odpowiedział, że "Iskrze" wskazano nieruchomość przy ul. Brzask/Szronowa.

- Stowarzyszenie zainwestowało w barak. Nie ma pieniędzy na budowę nowej siedziby - zaznaczyła L. Dudziak. I stwierdziła: - Zostawimy ich na lodzie.

Radna miała nadzieję, że UM w ramach rewanżu za tak wysoką bonifikatę, wesprze finansowo "Iskrę". Jednak Bogdan Poniedziałek, kanclerz uczelni stanowczo stwierdził, że takiej możliwości nie ma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski