Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na drugą kładkę przez Wisłę łączącą Ludwinów z Kazimierzem

Piotr Tymczak
Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak pokazują wizualizację nowej kładki
Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak pokazują wizualizację nowej kładki Anna Kaczmarz
Inwestycje. Miasto planuje budowę pieszo-rowerowego obiektu w niekonwencjonalnym kształcie i liczy na wsparcie ze środków unijnych

W połowie października zostanie oddane do użytku Centrum Kongresowe przy rondzie Grunwaldzkim. Na spacer do Starego Miasta i na Kazimierz najbliżej będzie z niego przez most Grunwaldzki, na którym jednak panuje duży ruch samochodowy.

Rozwiązaniem byłaby osobna kładka pieszo-rowerowa. W 2006 r. miasto rozstrzygnęło konkurs na jej koncepcję, ale na wiele lat schowano ją do szuflady, bo w czasach kryzysu brakowało pieniędzy. Teraz urzędnicy chcą powrócić do tego projektu.

- Przymierzamy się do tego, aby pieniądze na budowę kładki uwzględnić w przyszłorocznym budżecie - przyznaje Jerzy Marcinko, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Obecnie trwają ustalenia związane z opracowaniem listy przyszłorocznych wydatków na inwestycje. Plan jest taki, aby wybudować kładkę do roku 2016. Jej koszt szacowano dotychczas na poziomie od 30 do ok. 46 mln zł. Miasto będzie zabiegać o to, aby inwestycja otrzymała wsparcie unijne przewidziane na okres europejskiego dofinansowania w latach 2014-2020.

Do budowy nowej kładki urzędników przekonuje popularność pierwszego takiego obiektu w mieście, czyli kładki Bernatka łączącej Podgórze z Kazimierzem. Przejście z Ludwinowa na Kazimierz ma być jeszcze większą atrakcją pod względem walorów widokowych. Autorami projektu są krakowscy architekci Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak. Kładka ma wyróżniać się niecodziennym kształtem przypominającym serpentyny.

W tradycyjny sposób będzie można po niej przejść albo przejechać na rowerze po dwóch platformach. Między nimi architekci zaprojektowali trzecie przejście w formie sinusoidy prowadzącej częściowo nad i częściowo pod pozostałymi platformami. Najwyższy punkt konstrukcji umieszczony byłby na wysokości 8 m od głównego biegu kładki i 15 m powyżej górnego bulwaru. W taki sposób powstałby nowy punkt widokowy.

Oryginalny efekt ma być też w nocy dla osób, które będą patrzeć na kładkę. Ma ona zostać tak iluminowana, by była widoczna jedynie podświetlona sinusoida odbijająca się w lustrze wody.

Po rozstrzygnięciu konkursu na koncepcję przejścia przez trzy lata trwały prace nad projektem i wyznaczeniem lokalizacji. Ostatecznie, od strony Kazimierza kładka ma zaczynać się na bulwarze między ul. Wietora i Skawińską. Natomiast z drugiej strony między Wilgą a terenem przy dawnym hotelu Forum.

W 2009 r. projekt uzyskał pozwolenie na budowę. Obiekt miał być gotowy do końca 2010 r. Z powodu światowego kryzysu, który odczuł także Kraków, budowę przesunięto jednak na lepsze czasy.

Zdaniem współautora projektu Piotra Lewickiego kładka nie będzie położona zbyt daleko od Centrum Kongresowego. - Nie była ona projektowana tylko z myślą o tym obiekcie, ale też pod kątem przyszłego zagospodarowania terenu, na którym znajduje się dawny hotel Forum - mówi Piotr Lewicki.

Jego zdaniem, jeżeli komuś będzie się spieszyć, to nie wyruszy z Centrum Kongresowego na piechotę. - A jak ktoś zdecyduje się na spacer, to zapewne wybierze przyjemniejszą trasę i przejdzie bulwarem do kładki, a nie skieruje się na most Grunwaldzki, chyba że pójdzie w kierunku Wawelu - mówi architekt.

Niekonwencjonalna kładka zyskała rozgłos w 2010 roku. Wydawnictwo Braun umieściło ją wtedy na okładce kalendarza ilustrowanego ciekawymi obiektami planowanymi w różnych krajach, których realizację wstrzymał kryzys gospodarczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski