Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja: ultimatum dla trenera Kostelnika

(DW)
I liga piłkarska. Jozef Kostelnik, trener Sandecji otrzymał od władz klubu warunek: ma wygrać niedzielny mecz z Wigrami Suwałki. W przeciwnym razie pożegna się z prowadzoną przez siebie drużyną.

Sądeczanie bardzo kiepsko spisują się w rundzie jesiennej. Na jej półmetku zajmują miejsce tuż nad strefą spadkową, a jedyne zwycięstwo z Widzewem Łódź odnieśli 16 sierpnia. Od tego dnia dopisali do swego konta ledwie dwa punkty za remisy z Miedzią w Legnicy i Chojniczanką Chojnice na własnym stadionie. Taki stan rzeczy mocno zaniepokoił klubowych działaczy, którzy nie tak wyobrażali sobie postawę swojego zespołu. Wczoraj na nadzwyczajne posiedzenie zarządu oraz Komisji Rewizyjnej zaproszono więc trenera "biało-czarnych" Słowaka Jozefa Kostelnika.

- Zdajemy sobie sprawę, że szkoleniowiec przejął zespół od swego poprzednika Ryszarda Kuźmy zaledwie na dwa tygodnie przed inauguracją rozgrywek, miał więc bardzo niewiele czasu na poznanie swych podopiecznych - przyznaje prezes MKS Andrzej Danek. - Pod jego wodzą rozegrali już jednak osiem spotkań, była więc okazja do wprowadzenia niezbędnych korekt. Tymczasem, po dobrym starcie, drużyna wyraźnie spuściła z tonu, nie tylko tracąc punkty, ale prezentując niezadowalający nikogo styl gry.

Prezes mówi, że wysłuchano argumentów Słowaka, przy czym nie wszystkie ich przekonały. - Chcieliśmy usłyszeć wyraźną deklarację, że piłkarze zdołają przełamać niemoc i że ich sytuacja w tabeli będzie się systematycznie poprawiać - kontynuuje Danek. - Trener nas o tym zapewnił. Byłem na ostatnim meczu Sandecji w Płocku i rzeczywiście dostrzegłem pewne symptomy lepszej postawy zespołu. Wcale nie musieliśmy meczu z Wisłą przegrać. Powiem więcej: przez pierwszy kwadrans oraz przez całą drugą połowę to my dyktowaliśmy warunki i zasłużyliśmy co najmniej na remis. Ładna dla oka gra nie jest jednak w futbolu premiowana. Punkty zostały w Płocku, a nasza sytuacja stała się nie do pozazdroszczenia. Dlatego postawiliśmy szkoleniowcowi warunek: Sandecja musi wygrać w niedzielę z Wigrami Suwałki. Jeśli tego nie uczyni, to rozstaniemy się z panem Kostelnikiem.

Do rzeczonego spotkania sądeczanie przystąpią w optymalnym zestawieniu. Do drużyny powróci kreatywny rozgrywający Łukasz Grzeszczyk, którego spowodowana nadmiarem kolorowych kartoników absencja była w Płocku aż nadto widoczna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sandecja: ultimatum dla trenera Kostelnika - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski