Wielkie wyzwanie: zdążyć z budową Centrum Kongresowego na czas [ZDJĘCIA]

Na inaugurację koncert Zbigniewa Preisnera, później Kongres Infrastruktury Polskiej, występy japońskich bębniarzy, Moscow City Ballet, Vienna Mozart Orchestra, chóru Gregorian - to największe tegoroczne wydarzenia zaplanowane w Centrum Kongresowym - ICE Kraków.

Obiekt przy rondzie Grunwaldzkim ma zostać otwarty 16 i 17 października koncertem "2014. Tu i teraz". Wczoraj wraz z radnymi Komisji Sportu Rady Miasta Krakowa mieliśmy po raz pierwszy okazję zobaczyć, jak wyglądają wnętrza ICE Kraków i na jakim etapie są prace.

Od razu można było zauważyć, że jest jeszcze sporo do zrobienia. - Trudno będzie zdążyć z pracami w miesiąc - ocenia radny Józef Pilch (PiS), który jest fachowcem w branży budowlanej.

- Wszystko zostanie wykonane zgodnie z harmonogramem - uspokaja Janina Pokrywa, dyrektorka Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta. Dodaje, że niektóre ekipy budowlane pracują na trzy zmiany, by zdążyć ze wszystkim na czas. Urzędnicy nie wyobrażają sobie innego scenariusza.

Gdyby koncert się nie odbył, trzeba byłoby wypłacić muzykom odszkodowania. A to by była porażka, także wizerunkowa. Na pierwszy koncert (16 X) wejdą goście zaproszeni przez prezydenta Krakowa. Na kolejny bilety za 50 zł wykupili mieszkańcy. - Może być tak, że zorganizują koncerty, a później będą jeszcze wykańczać centrum - komentuje radny Pilch.

Na obiekt z największą salą kongresowo-koncertową na 2,1 tys. miejsc Kraków czekał od lat. Centrum zrobiło więc wrażenie na radnych. Nie obyło się jednak bez uwag. - Posadzka foyer w obiekcie tej klasy powinna być z reprezentacyjnego kamienia, a nie sztucznego materiału - zwracał uwagę radny Janusz Chwajoł (PO).

Projektant centrum, krakowski architekt Krzysztof Ingarden zapewnia, że materiał użyty do posadzki trzypoziomowego foyer (z widokiem na Wawel) jest trwały i dobrej jakości. Jego jasny kolor ma dawać poczucie lekkości. - Posadzka została zrobiona z bardzo dobrego materiału - tzw. mikroterazzo (współczesne lastriko), wykonanego na bazie kamienia - wyjaśnia Krzysztof Ingarden. Zaznacza przy tym, że przy budżecie, jakim dysponował Kraków, nie można było uzyskać efektu "białej przestrzeni" z użyciem kamienia.

Koszt budowy ICE Kraków to ok. 360 mln zł (90 mln euro), w tym ok. 20 mln euro wyłożyła Unia Europejska. - Nie mogliśmy zastosować posadzek jak w operze w Oslo, która powstała za 500 mln euro - argumentuje projektant.

Radnych bardzo zaintrygował także dwupoziomowy parking podziemny pod Centrum Kongresowym - na 347 miejsc. Radny Grzegorz Stawowy (PO) wyliczył, że jeżeli w obiekcie odbędzie się kongres, podczas którego zostaną wypełnione wszystkie sale, to w sumie będzie w nim ok. 3 tys. osób, a więc jedno miejsce parkingowe przypadnie na ok. 10 uczestników. Tymczasem nie zaplanowano dodatkowych miejsc parkingowych na powierzchni.

Urzędnicy przekonują jednak, że rzadko się zdarza, by były zamówienia na tak duże kongresy i by większość ich uczestników przyjechała wprost do centrum autami. - Jeśli tak się zdarzy, to miasto pomyśli o wygospodarowaniu dodatkowych miejsc postojowych - wyjaśnia dyrektor Pokrywa. Podkreśla, że budowa kolejnych podziemnych poziomów parkingu znacznie podrożyłaby koszty ze względu na trudny teren w sąsiedztwie Wisły.

W dniach, w których całe centrum nie będzie wynajmowane na imprezy, parking ma być ogólnodostępny dla mieszkańców. Na razie nie ustalono jeszcze ceny za godzinę postoju.

Roczny koszt utrzymania ICE Kraków szacuje się na ok. 10 mln zł. Na początku miasto będzie do niego dopłacać. Założenie jest takie, że na działalności centrum pod koniec tego roku uda się zarobić pół miliona złotych. Dzięki temu w 2015 r. na obiekt trzeba będzie wydać 9,5 mln zł. Władze miasta szacują, że wpływy będą się zwiększać co roku. W 2015 roku wyniosą 5 mln zł, czyli rok później miasto dopłaci do centrum 5 mln zł, a w 2017 - 3 mln zł. Obiekt ma na siebie zarabiać od 2019 roku.

Urzędnicy argumentują, że - patrząc na przykłady innych takich centrów w Europie - potrzeba kilku lat, by liczba organizowanych w nich imprez rosła. Na ten rok zarezerwowano ok. 50 imprez w ICE Kraków, a w sumie (biorąc pod uwagę kolejne lata) - ponad 300. Brany jest jednak także pod uwagę pośredni zysk, czyli tysiące osób, które przyjadą do Krakowa na kongresy, będą spać w hotelach, zostawią pieniądze w restauracjach, muzeach i sklepach.

Centrum ma także dawać mieszkańcom dostęp do dużych wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych, które dotychczas omijały nasze miasto.