Do końca września można oddawać głosy w ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski plebiscycie, który ma pokazać jakie inwestycje zrealizowane z udziałem środków Unii Europejskiej najbardziej podobają się mieszkańcom.
Z powiatu proszowickiego do konkursu zostało zgłoszonych dziesięć projektów. Jednym z nich jest rewitalizacja rynku i ulicy Józefa Piłsudskiego w Nowym Brzesku. Nominacja wzbudza wątpliwości, bo sposób realizacji inwestycji w ubiegłym roku stał się przedmiotem zainteresowania Najwyższej Izby Kontroli.
"Nierzetelnie przygotowany proces inwestycyjny w zakresie rewitalizacji i odnowy centrum wsi Nowe Brzesko spowodował przestoje i opóźnienia w realizacji robót budowlanych oraz niedotrzymanie ustalonego terminu zakończenia inwestycji, a to skutkowało wzrostem pierwotnie planowanych nakładów finansowych ze środków własnych" - głosi fragment wstępu z wystąpienia pokontrolnego NIK.
Uwagi kontrolerów dotyczą zresztą praktycznie całego procesu inwestycyjnego, od procedury przetargowej przez etap wykonawczy aż do sposobu rozliczenia inwestycji. Na skutek nieprawidłowości gmina straciła kilkaset tysięcy złotych z przyznanej dotacji. Inwestycją zainteresowała się nawet prokuratura.
W Urzędzie Miasta i Gminy w Nowym Brzesku powiedziano nam, że przed ogłoszeniem plebiscytu nikt nie konsultował nominacji z lokalnym samorządem. Pytani przez nas przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy nie ukrywali zaskoczenia, że do plebiscytu została zgłoszona akurat ta inwestycja, choć w ostatnich latach wykonano ich przecież sporo.
W środę za pośrednictwem biura prasowego zwróciliśmy się do Urzędu Marszałkowskiego z zapytaniem o argumenty, jakie zadecydowały o umieszczeniu na liście inwestycji wytypowanych do udziału w plebiscycie właśnie rewitalizacji centrum Nowego Brzeska. Do zamknięcia bieżącego wydania Dziennika Proszowickiego, odpowiedź jednak nie nadeszła.
Rewitalizacji broni natomiast Jan Chojka, były wójt gminy. To w czasie jego kadencji inwestycja została przygotowana i wykonano znaczną część prac.
- Oczywiście, można mieć zastrzeżenia do sposobu wykonania zadania. Na pewno nie wszystko przebiegało idealnie i efekt końcowy nie do końca oddaje to, co chciał osiągnąć projektant. Ale sam projekt w mojej ocenie był dobry, zdobycie środków na niego było sukcesem gminy, a wykonane prace bardzo potrzebne. Centrum Nowego Brzesko bardzo się dzięki temu zmieniło.
Jest o wiele ładniejsze, a ludzie wreszcie doczekali się dworca, którego nigdy u nas nie było - mówi i dodaje, że za sprawy końcowego odbioru i rozliczeń finansowych już nie odpowiada, bo przestał pełnić swój urząd w 2010 roku.
Wczoraj w południe na zrealizowaną w Nowym Brzesku inwestycję swoje plebiscytowe głosy oddało 5 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?