Państwo to twór, dzięki któremu społeczeństwo może się samoorganizować. Nie ma jednak takich możliwości, by państwo zaspokajało wszystkie potrzeby społeczeństwa. Choćby dlatego, że braknie mu pieniędzy z podatków lub nie jest w stanie wygenerować dostatecznej ilości pomysłów na rozwiązywanie problemów społecznych.
Podstawowe korzyści państwa, które otrzymuje ze strony Kościoła to: moralne wychowanie społeczeństwa; motywowanie ludzi do rozwoju; tworzenie podstaw dla prospołecznych postaw; budowanie systemów opieki społecznej z „oddolnej inicjatywy”; wychowanie dzieci i młodzieży. Tak naprawdę tych obszarów jest dużo więcej. Zwykle na przykład religie sprzyjają atmosferze prorodzinnej, która zgodnie z wynikami badań, jest najkorzystniejszą formą funkcjonowania społeczeństwa.
Dlatego współpraca państwa i Kościoła zwykle jest symbiotyczna. Korzystna dla państwa, a szerzej, dla społeczeństwa, ale też pozwala obywatelom żyć zgodnie ze swoją religią, co jest oczywistym prawem. Znaczenie religii dla państwa widać w Rosji i Chinach, gdzie państwo inwestuje w odbudowę instytucji religijnych. Prawosławie w Rosji, konfucjanizmu w Chinach – dla rządzących mają pełnić rolę „zaprawy”, która spaja społeczeństwa. To, czego brakuje mi w naszym kraju, to jasnej i uczciwej rozmowy na temat symbiozy i wzajemnych korzyści.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?