Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrazki ze Spisza

Zofia Gołubiew
Drobiazgi kultury. Szanowni Państwo, parę dni sierpnia spędziłam na Spiszu i chcę się podzielić spostrzeżeniami, dobrymi i złymi. Dzisiaj o dobrych zmianach na wsi.

Jedną z bezcennych nowych zdobyczy jest zbudowanie w wielu miejscowościach szerokich, wygodnych chodników (zresztą nie tylko na Spiszu). Wczuwam się w ludzi spacerujących lub idących do sklepu czy do sąsiadów, wczuwam się w matki z wózkiem czy z dziećmi prowadzonymi za rączkę – nie da się opisać różnicy w wygodzie i, przede wszystkim, w ich bezpieczeństwie w stosunku do przemykania skrajem szosy, często pozbawionej poboczy. Myślę też o komforcie kierowców, którzy nie muszą bez przerwy, w napięciu, uważać na pieszych. Oby więc jak najwięcej gmin zdobywało środki na budowę chodników!

Spisz zmienił się też pod względem estetycznym. Pamiętam błotniste podwórka, z grzebiącymi kurami, „ozdobione” dziurawym cebrzykiem czy niepotrzebnymi gratami oraz walącym się płotem. Dzisiaj przed domami zachwycają ogródki, pełne wielobarwnych dalii, cynii, astrów, ślazu, floksów, gladioli, rudbekii, itp. W oknach kipią pelargonie, z balkonów zwisają pompony surfinii. Na skoszonych trawnikach ławeczki, czasem składany basenik dla dzieci lub zjeżdżalnia, czasem jakaś altanka i miejsce na grillowanie, coraz rzadziej lwy, krasnale czy gipsowe sarenki. Czysto, schludnie, z widoczną chęcią ozdobienia swojego małego świata.

Miałam szczęście zobaczyć coś jeszcze. Był 15 sierpnia, do pięknie udekorowanych kościołów zdążali wierni z okazałymi bukietami ziół i polnych kwiatów. Kobiety i dziewczęta w strojach regionalnych, ale nie w takich sztucznych „cepeliowskich” kostiumach, lecz w autentycznej spódnicy, chuście czy serdaku – wyciągniętych na tę okazję ze skrzyni. A obok, w pełnej koegzystencji, młode osoby w dżinsach, minispódniczkach, modnych podkoszulkach, a starsi w tzw. normalnych ubraniach, świeżo odprasowanych bluzkach i koszulach, kolorowych sweterkach.

Tak się tradycja miesza z nowoczesnością, a wszystko tchnie autentyzmem, prawdziwą ludową kulturą, kultywowaniem dawnych zwyczajów.

Za tydzień – niewesoły "obrazek".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski