Pożar w mieszkaniu na os. Orła Białego wybuchł w nocy z soboty na niedzielę. Akcja strażacka trwała blisko dwie godziny. Mimo to lokal został całkowicie zniszczony, a jego mieszkańcy stracili dorobek całego życia.
Sąsiedzi z Rataj postanowili wesprzeć pogorzelców. Zorganizowali zbiórkę niezbędnych rzeczy, którą koordynuje Mateusz Wawrowski z lokalnego serwisu informacyjnego.
Zobacz: Pożar na os. Orła Białego: Płonęło mieszkanie. Ewakuowano 60 osób
- Dary można składać do piątku 29 sierpnia w godzinach 18-19 w parafii św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty. Już od wtorku osoby dobrej woli przynoszą odzież i ręczniki - cieszy się Mateusz Wawrowski. W pożarze spłonął cały dorobek rodziny, dlatego przydadzą się wszystkie rzeczy. Potrzebne są: ubrania, meble, pościele i sprzęty.
Jak informuje organizator, w akcję zaangażowało się wielu poznaniaków.
- Darów jest bardzo dużo, ale największy problem stanowi ich transport. Ludzie pragną przekazać rodzinie lodówkę, pralkę, meblościankę oraz telewizor. Jednak z powodów finansowych nie są w stanie ich dostarczyć. Teraz szukamy osób, które mogłyby je przewieźć - wyjaśnia Mateusz Wawrowski.
Pogorzelcom pomogą też władze spółdzielni "Osiedle Młodych", które podliczają straty. Planują częściowo wspomóc mieszkańców w remoncie i odnowić zniszczoną klatkę schodową.
Do akcji przyłączyło się stowarzyszenie "Lepsze Rataje". - Informujemy mieszkańców, że cały czas można pomagać poszkodowanym. Staramy się też zorganizować przewóz sprzętów - podkreśla Rafał Chróst ze stowarzyszenia.
Zbiórka darów trwa do piątku. Organizator zapewnia, że jeśli mieszkańcy będą chcieli nadal wspierać rodzinę, termin zostanie przedłużony. Oprócz pogorzelców, ucierpiały też inne rodziny. Ich mieszkania zostały zalane podczas akcji gaśniczej. - Prosimy też o pomoc dla nich - dodaje Mateusz Wawrowski.
Pożar na os. Orła Białego
Pożar w wieżowcu nr 74 na osiedlu Orła Białego wybuchł z soboty na niedzielę. Mieszkanie, znajdujące się na siódmym piętrze, spłonęło całkowicie.
Z bloku ewakuowano sześćdziesiąt osób. Pięć z nich zatruło się dymem, a cztery trafiły do szpitala. Pożar wybuchł po godzinie pierwszej. W akcji gaśniczej, która trwała dwie godziny, wzięły udział cztery zastępy straży pożarnej.
Na miejsce przyjechała też policja, pogotowie ratunkowe i gazowe. W wyniku pożaru zniszczona została także część klatki schodowej. Pożar ugaszono po godzinie trzeciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?