Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udziały na sprzedaż, jeżeli zgodzą się radni

Aleksander Gąciarz
Plac targowy Ek-Rolu przy ul. Brodzińskiego
Plac targowy Ek-Rolu przy ul. Brodzińskiego Aleksander Gąciarz
Proszowice. Trzeba mieć gwarancję, że place targowe nadal będą służyć rolnikom

4 miliony złotych. Taka kwota została zapisana w projekcie uchwały, nad którą w piątek będzie głosować Rada Miejska. To o 1 milion złotych mniej, niż cena wywoławcza, zaproponowana podczas pierwszej procedury przetargowej na sprzedaż udziałów.

Wtedy nie znalazł się nikt, kto chciałby wyłożyć taką sumę za 15 629 udziałów o wartości nominalnej 100 zł każdy. Nabycie tego pakietu oznaczałoby w praktyce przejęcie pełnej kontroli nad spółką, zajmującą się prowadzeniem dwóch placów targowych na terenie miasta.

Aby do drugiego przetargu doszło, najpierw zgodę na to muszą wyrazić proszowiccy radni. Nie wiadomo, czy tak się stanie. W czerwcu projekt uchwały został w ostatniej chwili zdjęty z porządku obrad. Teraz ma się w nim znaleźć ponownie. Jednak Komisja Gospodarki i Mienia Komunalnego na swoim spotkaniu zaopiniowała projekt negatywnie. Przeciwko głosowała cała piątka wchodzących w jej skład radnych.

- Po pierwsze nie rozumiem, skąd wzięła się kwota 4 milionów złotych, skoro słyszeliśmy, że udziały zostały wycenione na 4,7 miliona. Czy chcemy w ten sposób zrobić komuś prezent? Po drugie już dawno zwracaliśmy uwagę, by przy sprzedaży zabezpieczyć interes rolników przez uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego i wprowadzenie tam odpowiednich zapisów.

W przeciwnym razie ktoś może na placu urządzić działalność, która nie ma z rolnictwem nic wspólnego. Niestety nic nie zostało w tym kierunku zrobione - mówi przewodniczący komisji Paweł Sroga.

Przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Doniec powiedział nam, że sporo w kwestii losów projektu powinno się wyjaśnić podczas środowego posiedzenia komisji wspólnej.

- Szczególnie ważne będzie to, jak się na temat uchwały wypowiedzą ci radni, którzy sami są rolnikami. Ich ta sprawa dotyczy w największym stopniu - mówi.

W składzie Komisji Mienia rolników jest dwóch i obaj głosowali przeciwko sprzedaży udziałów. W opinii Krzysztofa Nowaka gmina musi zagwarantować, że na placach targowych nadal będzie prowadzony handel artykułami rolniczymi. - Jeżeli nie będzie takiej gwarancji, na pewno zgody na sprzedaż udziałów nie wyrażę. Myślę, że cała rada zachowa się podobnie
- przekonuje.

Zbycia przez gminę przynajmniej części udziałów w Ek-Rolu od dłuższego czasu domaga się Józef Sztorc, współwłaściciel Tarnowskich Zakładów Osprzętu Elektrycznego Tarel, które są drugim po gminie największym udziałowcem spółki. Podobną opinię wyraża prezes zarządu Edward Fryt. Argumentują, że tylko taki krok pozwoli firmie ubiegać się o dotacje unijne na modernizację targowisk.

Dla gminy zastrzyk gotówki też byłby pożądany. Wcześniej jednak burmistrz Jan Makowski (wczoraj nie udało nam się z nim skontaktować) musi przekonać radnych, aby zgodzili się na sprzedaż. Potem trzeba jeszcze znaleźć nabywcę, gotowego wyłożyć za udziały żądaną kwotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski