Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedronka chce zatrudniać absolwentów wyższych uczelni. Tesco poszukuje studentów

Alicja Zboińska, Maciej Kałach
Tradycją na Uniwersytecie Łódzkim staje się podrzucanie biretów w dzień ostatniego spotkania absolwentów kierunku. Czy stanowisko wicekierownika dyskontu to wysokie loty dla wychowanka UŁ?
Tradycją na Uniwersytecie Łódzkim staje się podrzucanie biretów w dzień ostatniego spotkania absolwentów kierunku. Czy stanowisko wicekierownika dyskontu to wysokie loty dla wychowanka UŁ? Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Absolwenci uczelni mogą zostać kierownikami Biedronki. Sieć prowadzi obecnie wielką rekrutację. Na studentów stawia też Tesco.

Absolwenci wyższych uczelni mają już niewiele czasu, by zostać kierownikami Biedronek. Rekrutacja trwa do końca sierpnia, a we wrześniu i w październiku pierwsza grupa kierowników już zacznie pracę. Kolejne osoby zostaną zatrudnione na początku przyszłego roku.

"Poszukujemy absolwentów uczelni wyższych różnych kierunków, ale niekoniecznie z dużych ośrodków akademickich" - czytamy w komunikacie biura prasowego Jeronimo Martins Dystrybucja, właściela sieci Biedronka. - "Szczególnie stawiamy na osoby, które mają już za sobą pierwsze doświadczenia zawodowe, najchętniej w sprzedaży lub obsłudze klienta. Niewątpliwym atutem kandydatów będzie również umiejętność zarządzania zespołem".

Swoją kandydaturę można zgłaszać na stronie internetowej 1000absolwentow.pl. W naszym województwie działa już 140 Biedronek, a w Sieradzu zostało ulokowane centrum dystrybucyjne. Kierownicy są poszukiwani, gdyż sieć zamierza otwierać w całym kraju kilkaset sklepów rocznie. W tym roku oraz trzech kolejnych w nowych sklepach ma powstać ponad trzy tysiące nowych stanowisk kierowniczych, a tylko do końca tego roku sieć chce stworzyć ponad pięć tysięcy nowych miejsc pracy.

Na młodych i wykształconych ludzi stawia też Tesco, które w samej Łodzi ma 16 sklepów, a w regionie działa ich 39.

- Proponujemy im trzymiesięczne płatne praktyki z programu "dobry start" - mówi Jakub Jaremko z biura prasowego Tesco. - Oferujemy elastyczną pracę w ramach od pół do pełnego etatu. Tym, którzy chcą łączyć pracę z nauką, oferujemy czteroletni program "Kariera młodego lidera" z jasną ścieżką awansu. Po okresie próbnym kandydatom proponujemy umowę na czas nieokreślony. Kandydaci na menedżerów przechodzą zaś roczny intensywny program rozwojowy dla absolwentów "Ekstraklasa".

Jak na podchody sieci dyskontów patrzą uczelnie? O "biedronkową" ofertę dla absolwentów spytaliśmy największą w regionie - Uniwersytet Łódzki.

- Absolwenci każdego kierunku UŁ mają kompetencje, które najlepiej weryfikuje praca zawodowa, m.in. umiejętność pracy w zespole - mówi prof. Jarosław Płuciennik, prorektor UŁ ds. programów i jakości kształcenia. - Jednym z podstawowych elementów takiej kompetencji jest możliwość zmiany ról w zespole. Rola zastępcy kierownika nie jest na pewno szczytem kariery dla absolwenta UŁ, jednak jako pierwszy szczebel w długiej drodze na szczyt może być bardzo przydatna. Tym szczytem niewątpliwie jest stanie się samodzielnym pracodawcą, najlepiej dużym, tej wielkości co Jeronimo Martins. A nic nie weryfikuje kompetencji zawodowych lepiej od konkretnej pracy - kończy prorektor UŁ.

Jeronimo Martins proponowało już pracę absolwentom na bardziej wyspecjalizowanych stanowiskach. Np. studenci, którzy w październiku odwiedzali Akademickie Targi Pracy na Wydziale Zarządzania UŁ, mogli aplikować na stanowisko kontrolera jakości dostaw dla Biedronek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki