Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kadrowa sielanka

Jerzy Filipiuk
W sobotę Puszcza Niepołomice wygrała w Mielcu ze Stalą 2:0
W sobotę Puszcza Niepołomice wygrała w Mielcu ze Stalą 2:0 Fot. KRZYSZTOF KAPICA
II liga piłkarska. Udany początek i... trudny terminarz gier Puszczy.

Siedem punktów i pozycja wice­lidera w tabeli – to dorobek Puszczy Niepołomice po trzech pier­wszych kolejkach. Udany start spadkowicza z I ligi tym bardziej cieszy, że z powodu przebudowy swego stadionu zmuszony jest grać – i tak będzie przez kolejne półtora miesiąca – na bois­kach rywali (po raz pierwszy u siebie wystąpi 5 października w meczu z Siarką Tarnobrzeg).

– Zdobycie siedmiu punktów nas satysfakcjonuje. To dobra zaliczka, biorąc pod uwagę, że na razie gramy tylko na wyjazdach – podkreśla trener drużyny Dariusz Wójtowicz.

Niepołomicki szkoleniowiec zaznacza, że dla niego i jego podopiecznych najważniejszy jest zawsze każdy najbliższy mecz.

– Nie zapominamy jednak o chęci spełnienia wyznaczonego celu, jakim jest włączenie się do walki o awans. Chcemy w pierw­szej rundzie zdobyć taką liczbę punktów, która pozwoli nam w drugiej, w której większość meczów rozegramy u siebie, skutecznie rywalizować o awans – mówi Wójtowicz.

Trener Puszczy cieszy się, że jego drużyna – tak mocno zmieniona przed sezonem – scala się, cementuje. Zawodnicy profesjonalnie podchodzą do swoich obowiązków, a to też – w połączeniu z dobrymi wynikami na zielonej murawie – buduje dobrą atmos­ferę w niepołomickiej ekipie.

Co szwankuje w grze drużyny? – Musimy poprawić pewne elementy w organizacji gry. Nie zawsze dominujemy na boisku od początku do końca meczu. Przytrafiają się nam błędy w defensywie, nie jest jeszcze poukładana gra w ataku – wylicza szkoleniowiec wicelidera tabeli.

Po trzech kolejkach nikt w drużynie nie ma problemów z kontuzjami, nikt nie musi pauzować za kartki. Kadrowa sielanka nie potrwa jednak zapewne zbyt długo, gdyż już trzy żółte kartki ma na koncie Adrian Napierała, a dwie Marcin Biernat. Obaj są środkowymi obrońcami. Już to świadczy o tym, że Puszczy przydałby się jeszcze jeden defensor. Drużynie potrzebny jest również nowy napastnik.

– Brakuje nam dwóch zawodników. Oprócz obrońcy szukamy zmiennika w ataku dla Zbigniewa Zakrzewskiego. W przodzie może wprawdzie grać Krzysztof Zaremba, ale to oznacza dla nas stratę w linii pomocy. Cały czas otrzymujemy propozycje w tym względzie, ale na razie nam nie odpowiadają – nie ukrywa trener Wójtowicz.

Pozytywem jest fakt, że – zdaniem szkoleniowca Puszczy – nowi zawodnicy, w większości, wnoszą jakość do drużyny, potrafią wziąć na siebie ciężar gry. To dobry prognostyk na kolejną serię spotkań.

A ta zapowiada się jako bardzo trudna, bowiem Puszczę czekają aż trzy wyjazdowe spotkania w ciągu tygodnia: w najbliższą sobotę z Legionovią, w środę, z Okocimskim Brzes­ko i w ko­lejną sobotę z Błękitnymi Star­gard Szczeciński.

– Nie będzie łatwo o punkty, biorąc pod uwagę fakt, że będziemy grać co trzy dni, a wiązać się to będzie z podróżami. Na szczęście pod względem motorycznym drużyna prezentuje się przyzwoicie. Nie ma wiec sensu narzekać na terminarz gier, bo inne drużyny czeka przecież to samo – podkreśla trener Wójtowicz.

PREZENTACJA DRUŻYNY

W poniedziałek w Małopols­kim Centrum Dźwię­ku i Słowa w Niepołomicach odbyła się ofic­jalna prezentacja kadry Puszczy na sezon 2014/15.

Podczas profesjonalnie przygotowanej imprezy nie tylko przedstawiono poszczególnych piłkarzy i sztab szkoleniowy drużyny, ale też zaprezentowano obecne działania klubu, w tym pracę z grupami młodzieżowymi, przedstawiono (także w formie wizualnej) plany związane z przebudową stadionu i całej infrastruktury. Gratką dla kibiców była m.in. możliwość zrobienia sobie zdjęć z zawodnikami i uzys­kania od nich autografów. (FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski