Władze partii nie chcą komentować sprawy. Według „Rzeczpospolitej”, decyzja zapadła już w ub. tygodniu. Jak dowiedział się nieoficjalnie „Dziennik Polski” od osoby z kierownictwa SP, jeszcze podczas kampanii do europarlamentu część czołowych działaczy ugrupowania domagała się usunięcia Kurskiego.
– Co jakiś czas w mediach pojawiają się doniesienia o jego szaleńczych wyczynach za kierownicą samochodu, co zdecydowanie nie służy wizerunkowi partii – mówi nasz informator.
Ponadto Kurski miał też być obwiniany o porażkę w wyborach do europarlamentu. Działacze SP, z którymi rozmawialiśmy wczoraj podkreślają, iż wyborach przegrał nawet z Krzysztofem Bosakiem. Tymczasem w kampanii zapowiadał, że poprze go aż 60 tys. osób. Słaby wynik Kurskiego mógł przesądzić o ostatecznej porażce całego ugrupowania w tamtych wyborach.
– W Warszawie żartuje się ze słabego wyniku Kurskiego takim oto sloganem: „jeden plakat, jeden głos” – twierdzi prominentny polityk SP.
O szorstkich relacjach Kurskiego z liderem ugrupowania Zbigniewem Ziobrą mówiło się już od jakiegoś czasu. Kurski głośno krytykował Ziobrę m.in. za umieszczenia na liście kandydatów do europarlamentu znanego boksera Tomasza Adamka.
Czara goryczy przelała się, gdy 12 lipca Kurski niespodziewanie wystąpił na kongresie zjednoczeniowym prawicy zorganizowanym przez PiS. Z udziału w tym przedsięwzięciu zrezygnowali wtedy Ziobro i Jarosław Gowin, lider Polski Razem. Spekulowano, że Kurski dogadał się z Jarosławem Kaczyńskim za plecami swojego szefa z SP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?