Jedną z nich jest otwarta wczoraj wystawa „Tyniec w malarstwie i w rycinie” przedstawiająca tyniecki klasztor, jeden z najstarszych w Europie.
Nie zachowały się dokumenty, świadczące o tym, kto i kiedy dokładnie ufundował klasztor w Tyńcu, ale historycy przyjmują, że stało się to w 1044 r. Późniejsze dzieje były burzliwe. Obiekt został zniszczony w czasie konfederacji barskiej (był wówczas jedną z ostatnich twierdz konfederatów), a następnie, w 1772 roku, znalazł się pod panowaniem austriackim.
Na początku XIX w. Austriacy zlikwidowali opactwo. Dopiero dzięki inicjatywie belgijskiego benedyktyna Karola van Oosta mnisi powrócili do Tyńca tuż przed II wojną światową. Natomiast od 1947 roku odbudowywali zniszczony kompleks.
Dzisiaj dzieje opactwa są prezentowane na stałej ekspozycji. Natomiast z okazji podwójnego jubileuszu przygotowano wystawy czasowe.
Tyniec ze swoim przepięknym położeniem na wiślanej skarpie niejednokrotnie był obiektem uwiecznianym na rycinach i fotografiach. Te, które się zachowały, zgromadzono na wystawie (czynna do 31 sierpnia). Wśród eksponatów są obrazy i grafiki pochodzące przeważnie z XIX i XX wieku.
Marta Sztwiertnia, autorka ekspozycji, zaprasza również na kolejne, rocznicowe wydarzenia do Tyńca. 9 października, w rocznicę konsekracji kościoła gotyckiego jest zaplanowany wernisaż ekslibrisów tworzonych co 5 lat specjalnie na kolejne okrągłe rocznice opactwa. Natomiast w listopadzie nastąpi poświęcenie odrestaurowanych z funduszy publicznych elementów barokowego wyposażenia kościoła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?