Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto winduje ceny podręczników

Agnieszka Maj
Edytorial. Za darmowe podręczniki dla pierwszoklasistów płacą na razie rodzice pozostałych uczniów. To na nich – windując ceny – wydawcy i księgarze odbijają sobie straty, na jakie naraziła ich decyzja Ministerstwa Edukacji Narodowej o wprowadzeniu bezpłatnych książek.

Jeszcze przez trzy lata rodzice będą więc traktowani jak koło ratunkowe dla tonących księgarń i wydawnictw. Potem złoty interes się skończy. Nie będzie już można namawiać nauczycieli na zakup podręczników, kusić laptopami i „naukowymi” wycieczkami, a przy okazji podnosić ceny do absurdalnego poziomu z pełną świadomością, że rodzice ucznia nie mają wyjścia. Kupić i tak muszą.

Patologiczna sytuacja wreszcie się skończy. Jednak przy okazji zamieszania wydawcy i księgarze próbują odwracać kota ogonem. Twierdzą, że to nie oni są winni corocznym podwyżkom cen podręczników. Więc kto?

Może źli ludzie z MEN? Przecież to ich decyzja o jednym, darmowym elementarzu jest przyczyną rewolucji na księgarskim rynku. W dodatku – jak twierdzą wydawcy – to „podstępna próba obniżenia jakości polskiej edukacji”.

Na takie argumenty rodzice się jednak nie nabrali. Nawet w szkołach prywatnych, które nie mają obowiązku zamawiania rządowego elementarza większość z nich zdecydowała, że woli darmową książkę. I to nie z tego powodu, że żal wydać im 300 zł rocznie, bo do prywatnych szkół posyłają zwykle swoje dzieci osoby dobrze sytuowane. Po prostu nie chcą dalej wspomagać wydawniczego biznesu.

Dobry podręcznik jest oczywiście bardzo ważny, ale większe znaczenie ma to, w jaki sposób pracuje z nim nauczyciel. Od jego osobowości i zaangażowania zależy przede wszystkim jakość polskiej edukacji. Nie podniesie jej na pewno wydrukowana nawet na najwyższej jakości papierze, zdecydowanie za droga książka.

CZYTAJ TAKŻE: **Podręczniki coraz droższe. Przez kogo?**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski