Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poprawią zadaszenie stadionu Wisły

Piotr Tymczak
Inwestycje. Pomosty do zrzucania śniegu i lodu z daszków mają zostać zamontowane przed zimą. To poprawi bezpieczeństwo kibiców.

Przed zimą dach stadionu Wisły ma zostać poprawiony. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłosił przetarg na zabezpieczenie przykrycia trybun obiektu przy ul. Reymonta w taki sposób, aby można było z nich zrzucać śnieg i oblodzenia.

Przypomnijmy, że na początku tego roku na stadionie zdjęto daszki, które były zakończeniem zadaszenia czterech trybun. Zalecili to rzeczoznawcy w ekspertyzie wykonanej na zlecenie ZIKiT. Stało się to po tym, kiedy lód z daszków wyższych trybun spadł na dachy niższych trybun i zawaliły się ich fragmenty.

Główne części dachów są ogrzewane, a śnieg na nich topiony. Na daszkach ogrzewania już nie zamontowano i zimą gromadził się tam lód. Eksperci uznali, że może to zagrażać widzom na trybunach podczas meczów.

Miasto zapłaciło 68 tys. zł za zdjęcie płyt wchodzących w skład daszków. Pozostała jednak koszmarnie wyglądająca metalowa konstrukcja, która je podtrzymywała.

Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie ogrzewania tych elementów stadionu. To kosztowałoby jednak ok. 1,5 mln zł. Urząd nie ma na to pieniędzy. ZIKiT niedawno ogłosił więc przetarg na wykonanie pomostów technicznych do daszków. Po pomostach będą mogli chodzić przeszkoleni pracownicy i ręcznie zrzucać śnieg oraz lód (prawdopodobnie przy pomocy szczotki czy też z użyciem gorącej wody).

- W założeniu daszki miały odśnieżać się same. Życie pokazało, że w specyficznych warunkach, w sytuacjach kiedy pojawia się zamarzający śnieg, tak się nie dzieje - przyznaje Krzysztof Migdał z ZIKiT.

Podkreśla przy tym, że pomosty asekuracyjne nie będą kibicom zasłaniać widoku. Nie zostaną zamocowane pod dachem, a z tyłu za daszkami. - Pomosty nie będą więc widoczne z poziomu trybun - zapewnia Krzysztof Migdał.
Zdemontowane daszki zostały przez ZIKiT zabezpieczone i złożone. Po wykonaniu prac ponownie staną się częścią zadaszenia.

Oferty w przetargu na montaż pomostów można składać do 6 sierpnia tego roku. Termin zakończenia prac wyznaczono do 31 października tego roku. - Daszki muszą być skończone przed zimą - zaznacza Krzysztof Migdał.

Urzędnicy wyjaśniają, że kwotę, za jaką zostaną wykonane prace będą mogli ujawnić po przetargu. W lutym tego roku podawali nam jednak szacunkowy koszt pomostów do odśnieżania - ok. 300 tys. zł.

Kibiców zastanawia, dlaczego nowych elementów zadaszenia nie udało się zamontować w przerwie między piłkarskimi rozgrywkami. Pierwszy mecz w nowym sezonie wiślacy na swoim stadionie rozegrają dziś, a ostatni odbył się 1 czerwca. Przerwa wynosiła więc prawie dwa miesiące.

- Wcześniej nie udało się przeprowadzić prac ze względów formalnych. Przede wszystkim trzeba było znaleźć środki na wykonanie robót. Nie było to takie proste, bowiem zadanie trochę kosztuje. Najważniejsze, że są na to fundusze w budżecie - mówi Krzysztof Migdał.

- Prace będą prowadzone poza dniami, w których mają być rozgrywane mecze. Nikomu więc roboty w niczym nie będą przeszkadzać - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski