Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptak wpadł w wirnik śmigłowca LPR. Maszyna miała awarię. Była uziemiona całą noc

as
archiwum nm
We wtorek wieczorem załoga śmigłowca LPR poleciała po rannego do Starej Kiszewy. Gdy chcieli odlatywać, okazało się, że w wirnik wpadł ptak. Przez całą noc maszyna była uziemiona.

Załoga śmigłowca chciała odlecieć ze Starej Kiszewy koło Kościerzyny we wtorek wieczorem. Przy uruchamianiu śmigłowca w wirnik wpadł ptak. Pilot nie podjął próby startu. Rannego motocyklistę zabrała do szpitala karetka.

Mechanik pokładowy próbował ustalić jakiego uszkodzenia doznał śmigłowiec jednak było już ciemno i przerwał pracę. Śmigłowiec został w Starej Kiszewie.

Maszyna jest już naprawiana. Lada chwila wróci do bazy.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki