Do wypadku doszło w niedzielę. Wóz wypełniony turystami jechał akurat w dół. Koń upadł na odcinku pomiędzy Wodo- grzmotami Mickiewicza a leśniczówką Wanta.
– Właśnie mijała mnie ta bryczka, kiedy usłyszałem upadającego konia – opowiada Marek Rabiasz, świadek zdarzenia. Gdy się obejrzał za siebie, zobaczył leżące zwierzę z kolanami we krwi. – To był dramatyczny widok. Najgorsze było jednak charczenie duszącego się konia – wspomina turysta.
Okazało się, że łańcuch, do którego było przywiązane chomąto, zawinął się na dyszlu. W efekcie wrzynało się koniowi w krtań.
Z relacji świadka wynika, że wozakowi udało się ściągnąć chomąto zwierzęciu. Nie widział, czy koń dalej ciągnął wóz z turystami, choć słyszał, jak fiakier mówił do turystów, żeby wsiadali. Nie wszyscy posłuchali.
– Rozmawiałem z właścicielem konia. Zwierzę upadło, ale zaraz wstało. Ma jedynie po- obijane kolana – przekonuje Stanisław Chowaniec, prezes Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka.
Tatrzański Park Narodowy, który nadzoruje przewozy, wszczął wczoraj swoje śledztwo. – Byliśmy w stajni fiakra w Bukowinie Tatrzańskiej. Razem z nami pojechał niezależny weterynarz, który zbadał konia i uznał, że jest w dobrym stanie. Poza otarciami na przednich nogach i tylnym boku nic mu nie było – mówi Edward Wlazło, komendant straży parku. Jak dodaje, weterynarz ocenił, iż koń jest nie tylko w dobrej kondycji, ale i bardzo dobrze utrzymany. – Właściciel dostał nakaz, by zwierzę przez dziewięć dni pozostało w stajni, a potem może wrócić do pracy – mówi komendant.
Tymczasem Tatrzańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami rozpoczęło kolejną batalię o ukarania fiakra. – Złożyliśmy zawiadomienie na policję i do prokuratury o możliwości znęcania się nad zwierzęciem – mówi Beata Czerska, prezes towarzystwa. – Zawnioskowaliśmy o zabezpieczenie konia do badań. Cały czas mamy informacje od turystów, że tam dzieje się z końmi źle. Niech w końcu badania biegłych wyjaśnią, co się stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?