Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kurkobranie

Grzegorz Tabasz
Z grzybobrania, narodowego sportu Polaków, najbardziej lubię dyscyplinę pod nazwą kurkobranie. Kurka, grzyb miły dla oka, pachnący i choć na spodzie kapelusza ma blaszki, prawdopodobieństwo pomyłki z trującym muchomorem jest znikomo małe.

Znawcy spierają się czy okazy o bledszym lub mocniejszym odcieniu żółci to inny gatunek czy ten sam. Strony są jednak zgodne, iż smak – bez względu na intensywność zabarwienia – jest wyborny. Na pierwszy rzut oka kurka podobna jest do niejadalnej lisówki pomarańczowej, lecz starczy obejrzeć spód kapelusza, by dostrzec różnicę.

Do tego kurka ma twarde owocniki prawie nie atakowane przez larwy owadów zwane niesłusznie robakami. I najważniejsze: jeśli trafić w dobre miejsce i czas, to kurki pokazują się w licznych stadach. Zbieranie jest wówczas monotonne i pozbawione dreszczyku emocji.

Jednak koszyk zapełnia się bardzo szybko. Popularność nieco jej zaszkodziła, gdyż została mocno przetrzebiona przez zbieraczy. Na koniec cała prawda o kurce: dla pikantnego smaku owocników nazywa się w rzeczywistości pieprznikiem jadalnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski