Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beniaminek z Jakubowic

ALG
Piłkarze Strumyka po wywalczonym awansie.
Piłkarze Strumyka po wywalczonym awansie. archiwum
Piłkarze Strumyka Jakubowice awansowali do klasy B

W niedzielę 13 kwietnia w Jakubowicach doszło do wydarzenia, na które miejscowi zawodnicy i kibice piłki nożnej czekali od wielu lat. Piłkarze Strumyka zagrali wreszcie na własnym boisku. Uczcili to efektowną wygraną 5-1 nad Albertusem Kraków, potwierdzając, że mają zamiar wywalczyć pierwszy w historii klubu awans do klasy B.

Perypetii związanych z remontem jakubowickiego boiska na wołowej skórze by nie spisał. Ciągnęła się niemiłosiernie i kosztowała niemało. Trudno też pozbyć się odczucia, że część z tych pieniędzy została wyrzucona w błoto, ale to już odrębna kwestia. Najważniejsze, że w kwietniu wreszcie można było podziękować za współpracę Agricoli Klimontów, z którą Strumyk długo musiał dzielić boisko w Opatkowicach. – Mamy w tej chwili naprawdę dobry plac do gry. Jest na bieżąco pielęgnowany, koszony i widać efekty – przyznaje trener zawodników z Jakubowic Jerzy Nowak.

To był też najbardziej udany sezon dla Strumyka pod względem sportowym. Drużyna od początku usadowiła się w czołówce tabeli i ostatecznie skończyła sezon na 2. miejscu. Wyżej była tylko Polonia Kraków, ale warto pamiętać, że wiosną Strumyk pokonał ją 3-0, w dodatku na jej własnym boisku.

Zresztą cała runda rewanżowa była udana dla zawodników z Jakubowic bo odnieśli w niej 11 zwycięstw (w tym 3 walkowerem), przy dwóch porażkach. – Uważam, że graliśmy dobrze i zasłużyliśmy na ten awans – mówi Jerzy Nowak.

A perypetii też nie brakowało, bo po rundzie jesiennej za granicę wyjechał podstawowy bramkarz Mateusz Sachaj. W tej sytuacji na wiosnę między słupkami stawali Krzysztof Klata, Mateusz Rychlicki i Marcin Staszewski. Dwaj pierwsi z nich grali też w polu. Linię obrony Strumyka tworzyli najczęściej Damian i Tomasz Nowakowie z Radziemic oraz były zawodnik Proszowianki Rafał Sołek. Druga linia to Marcin Gałązka, Artur Wirek i Mariusz Oraczewski jako środkowi oraz Kamil Miernik i Marcin Iwoła jako skrzydłowi. Wreszcie podstawową parę napastników tworzyli Robert Zadaj i Konrad Bogacz. Ten ostatni z dorobkiem 16 goli był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu.

Zawodnicy Strumyka treningi przed rundą jesienną wznowią 24 lipca. W kadrze drużyny nie zanosi się na większe zmiany, ale trener Nowak zaprasza chętnych na treningi i spróbowania swoich sił w Strumyku.

Zanosiło się poza tym, że w klubie dojdzie do zmiany prezesa, ponieważ pełniący tę funkcję Przemysław Młodawski chciał zrezygnować. Ostatecznie do zmiany we władzach dojdzie prawdopodobnie zimą.

Oni wywalczyli awans: Mateusz Sachaj, Dominik Rojek, Marcin Staszewski, Damian Nowak, Tomasz Nowak, Michał Szastak, Rafał Sołek, Mariusz Chorązki, Krzysztof Klata, Kamil Włodarski, Marcin Gałązka, Artur Wirek, Michał Krzywonos, Mateusz Rychlicki, Maciej Włodarski, Kamil Miernik, Robert Zadaj, Mariusz Oraczewski, Piotr Chlebda, Janusz Naleźnik, Marcin Iwoła, Rafał Rogóż, Konrad Bogacz, Janusz Sikorski, Piotr Wójcik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski