Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie mam już mieszkanie, więc teraz mogę myśleć tylko o futbolu

Rozmawiał: Andrzej Stanowski
Bartosz Rymaniak
Bartosz Rymaniak Andrzej Banaś
Rozmowa. Z 24-letnim BARTOSZEM RYMANIAKIEM, nowym piłkarzem Cracovii, który wcześniej grał w Zagłębiu Lubin.

- Zaaklimatyzował się już Pan w Krakowie?

- Wszystko przebiega w porządku, chociaż w Krakowie zjawiłem się z ponad tygodniowym poślizgiem. Trenuję już jednak normalnie, a nowi koledzy przyjęli mnie serdecznie. Zresztą, większość z nich znam z boisk ekstraklasy, a z niektórymi - jak choćby z Damianem Dąbrowskim, grałem w jednym zespole. W Cracovii jest bardzo fajny zespół i jestem zadowolony, że się tutaj znalazłem. To był dobry ruch z mojej strony. Myślę, że nasz zespół może być w ekstraklasie dużą siłą. I na to liczę.

- Przed miesiącem zmienił Pan stan cywilny. Żona jest już z Panem w Krakowie?

- Tak, Marta jest już ze mną. Po przyjeździe drużyny z obozu, w sobotę, wynajęliśmy mieszkanie. Jest już nawet urządzone, więc mam spokojną głowę i mogę zająć się teraz tylko treningami i meczami.

- Jak ocenia Pan swoją aktualną formę? Jest optymalna?

- Wydaje mi się, że trenerzy tak przygotowują formę, żeby eksplodowała w pierwszym meczu. Mam nadzieję, że właśnie tak będzie ze mną. Na razie schodzimy z dużych obciążeń, sporo czasu poświęcamy taktyce, bo przygotowujemy ją pod pierwszy mecz z Górnikiem Zabrze. U trenera i kolegów widzę duży optymizm.

- A jak Pan odnajduje się w taktyce trenera Roberta Podolińskiego, który gra rzadko spotykanym w naszym kraju systemem 3-5-2?

- Przyznaję, w takim systemie jeszcze nie grałem. Na początku było ciężko, ale zaczynam się oswajać z tą taktyką na trzech obrońców. Dla mnie najważniejsze, żeby grać, a to, na jakiej pozycji, nie jest istotne. Trzeba wyjść na boisko, "gryźć" trawę, pomagać zespołowi.

- Właśnie, wydaje się, że w koncepcji trenera może Pan też grać jako skrajny pomocnik? Jest Pan na to gotowy?

- Na razie szkoleniowiec ustawia mnie w trójce obrońców. Ale to fakt, lubię włączać się do akcji ofensywnych i jak to się po piłkarsku mówi - robić wiatr z przodu. W Cracovii mamy na bokach pomocy dobrych piłkarzy, ale jeśli trener Podoliński dojdzie do wniosku, że na innej pozycji mogę dać zespołowi więcej, to na pewno nie odpowiem: "Trenerze, nie".

- Czego przed startem rundy życzy Pan sobie i zespołowi?

- Udanego startu sezonu! Świetnie wiem, jak bardzo jest ważne, żeby dobrze wejść w rozgrywki i już od samego początku zbierać punkty. Wie pan, dobre wyniki budują atmosferę w zespole, a ich brak sprawia, że zawsze wkrada się nerwowość, niepewność.

- Wkrótce "stuknie" Panu sto meczów w ekstraklasie.

- No tak, ale na razie licznik zatrzymał się na 99, więc jeśli trener da mi szansę, to w Zabrzu będzie jubileusz.

- A pamięta Pan, ile goli zdobył w ekstraklasie?

- Nie za dużo, dwa, więc oba pamiętam dobrze: pierwszego strzeliłem Pogoni Szczecin, drugiego Lechowi w Poznaniu.

Prezentacja "Pasów" i mecz z Polonią
Dziś Cracovia SSA organizuje "Dzień Przyjaźni" połączony z prezentacją pierwszej drużyny "Pasów". Futbol i dobra zabawa połączone zostaną z pomocą najbardziej potrzebującym. Dochód z imprezy (bilety-cegiełki w cenie 5 zł) zebrany zostanie do puszek, a potem przekazany Małopolskiemu Hospicjum dla Dzieci w Krakowie. Impreza zacznie się o godz. 16 meczem oldbojów Cracovii i Polonii Warszawa. W"Pasach" wystąpią min.: Arkadiusz Kubik, Krzysztof Hajduk, Edward Kowalik.

Spotkanie z trybun, wspólnie z kibicami, obejrzą piłkarze pierwszej drużyny. Będzie można zrobić sobie z nimi zdjęcie, poprosić o autograf, porozmawiać.

Potem nastąpi prezentacja pierwszego zespołu, a później odbędzie się pokazowy mecz, który rozegrają młodzicy Cracovii i Polonii Warszawa z rocznika 2006. Podsumowaniem "Dnia Przyjaźni" będzie mecz pierwszych drużyn "Pasów" i "Czarnych Koszul" (ok. 18). Na imprezę otwarte zostaną sektory A i B (wejście się od ulic Kraszewskiego i Kałuży), a wchodzić na stadion będzie można od godz. 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski