Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stare i nowe

Łukasz Gazur
Wystawa „Stare papiery Nowe obrazy” w Zderzaku
Wystawa „Stare papiery Nowe obrazy” w Zderzaku Fot. ANNA KACZMARZ
Sztuka wyboru. Wystawa „Stare papiery Nowe obrazy” Jarosława Modzelewskiego w galerii Zderzak, paradoksalnie, nie pokazuje nic nowego. Artysta wciąż jest w znakomitej formie.

Wciąż mówi do nas zagadkami. I wciąż trzyma rękę na pulsie współczesności. Tak było w czasach komuny, kiedy jego prace na nieoficjalne, konspiracyjne niemal wystawy przenoszono w kuferkach z podwójnym dnem albo w wojskowych chlebakach, tak jest i dziś.

To jeden z najbardziej znanych polskich malarzy. Jest współtwórcą Gruppy, która ma znaczący udział w kształtowaniu polskiej sztuki lat osiemdziesiątych, a w której skład oprócz niego wchodzili artyści tej klasy co Ryszard Grzyb, Włodzimierz Pawlak, Marek Sobczyk, Ryszard Woźniak.

Na wystawie w Zderzaku widać wyraźnie, że Modzelewski nie stracił wnikliwości w obserwowaniu świata i nie stroni od ironicznego poczucia humoru. Niektóre z prac zyskują wręcz na aktualności przez kontekst wydarzeń, które dzieją się tuż za oknem galerii. Bo jak inaczej wytłumaczyć pracę o „zbieraniu datków na budowę Golgoty”? Prace Modzelewskiego raczej nie są odniesieniem do konkretnych wydarzeń – to byłoby zbyt proste. To uniwersalne metafory, pasujące do różnych czasów. Często to też rebusy – figuratywne, niosące swoje, przeważnie absurdalne historie, ale niedające się rozszyfrować zbyt łatwo.

Bez względu jednak na to, czy oglądamy „stare papiery” czy „nowe obrazy”, wciąż będziemy pod wrażeniem ich aktualności, niestarzenia się sztuki Modzelewskiego.

Właściwie mam tylko jeden zarzut – mało miejsca.

Ta wystawa pokazuje jednak coś jeszcze. Znów widać, jak sztuka artysty Gruppy głęboko osadzona jest w polskiej tradycji malarskiej. Obok koloryzmu widzowie znajdą choćby czytelne odwoływania do twórczości Andrzeja Wróblewskiego.

Z kolei w Bunkrze Sztuki zobaczymy wystawę „Zaśpiewajcie niewolnicy” Anny Baumgart. To jedna z najbardziej uznanych artystek polskich, której prace znajdują się w tak znanych kolekcjach publicznych i prywatnych, jak Hauser &Wirth czy FRAC-Fonds Régional d’Art Contemporain Poitou- -Charentes, MAAK Collection. Jej twórczość to pokłosie nurtu krytycznego w polskiej sztuce lat 90.

Tytuł wystawy (bardzo dobrze zaaranżowanej – trzeba dodać od razu) w Bunkrze Sztuki to pierwsze słowa z ,,Księcia Niezłomnego” Juliusza Słowackiego, dramatu otoczonego w historii polskiego teatru szczególną legendą. I to w skrócie pokazuje jeszcze jeden ważny aspekt twórczości Baumgart – zainteresowanie teatrem, sceną, zdarzeniem performatywnym, jakbyśmy to nazwali w pracy naukowej.

Z jednej strony widzimy zrekonstruowaną scenografię do „Księcia Niezłomnego”, z drugiej – filmy wideo, w których kobiety szukają ucieczki z pułapki, w jaką zostały pochwycone. Za każdym razem chodzi o to samo: o poszukiwanie nowej formy, nowego kształtu. Nie tylko artystycznego, ale przede wszystkim społecznego. Na plan pierwszy wychodzi tu rola kobiety. Nic zresztą dziwnego – feministyczne wątki widoczne są w jej twórczości od lat 90.

Już seria nagrań, na które trafimy na wejściu, ustawia problem. Monologom Bombowniczki, napisane przez reżyserkę Weronikę Szczawińską, towarzyszy rzeźba nagiej kobiety w ciąży i z maską świni. Symboliczna figura ucisku kobiet? Sprowadzenia ich do roli „mięsa”? W tym jednym pomieszczeniu tematem prac jest traktowanie roli kobiet.

Na koniec – ZPAF Gallery. Przy ul. św. Tomasza 24 obejrzymy wystawę „Tama” Krzysztofa Kowalczyka. To ekspozycja o erozji i rozpadzie. Mimo nagromadzenia i chaosu zmieniających się form zobaczymy w tych znakomitych fotografiach pustkę przemijającego świata. Niegdysiejszy luksus tu staje się tylko oberwaną tapetą i rozbitym żyrandolem. To dramat jednak niezwykle wizualnie pociągający. Tę wystawę koniecznie trzeba zobaczyć!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stare i nowe - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski