Do Terenowej Organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w Nowym Sączu trafiło zawiadomienie o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z dwoma lekarzami. Mowa w nim o likwidacji stanowisk pracy. Dyrektor szpitala Artur Puszko widzi to jednak inaczej. - Dokonujemy zmian w tych poradniach, które nie wypracowują kontraktu - mówi.
- To nie są zwolnienia, a zmiana warunków pracy. Chcemy rozwiązać z niektórymi lekarzami umowę o pracę i zawrzeć umowę cywilnoprawną.
Takie rozwiązanie nie podoba się związkom zawodowym. - Zgłosiliśmy sprzeciw i była to decyzja jednogłośna - mówi dr Czesław Miś, przewodniczący Terenowej Organizacji ZZL w Nowym Sączu. - Umowa o pracę pozwala lekarzowi utożsamiać się z zakładem pracy, co daje lepsze wyniki. Osobom współpracującym takiego oddania często brakuje.
Związkowcy podkreślają, że sprawa dotyczy dwóch lekarzy, mających specjalizacje z chorób wewnętrznych i nefrologii. Jednym z nich jest dr Fugiel, który od 30 lat pracuje w sądeckiej lecznicy i był jej wicedyrektorem. Zrezygnował w październiku ub. roku, po tym, jak trafił jako pacjent do Centrum Kardiologii Inwazyjnej w Nowym Sączu z powodu przepracowania po wielogodzinnym "maratonie dyżurowym" na SOR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?