Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Państwo nie pomaga polskim diabetykom

Dorota Stec-Fus
Marcin Królak/Polskapresse
Zdrowie. Rząd nie chce refundować leków niezbędnych w terapii cukrzycy. W efekcie na leczenie powikłań wydajemy ponad 6 mld zł rocznie

Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym chorzy nie mogą liczyć na refundację leków inkretynowych, niezbędnych w leczeniu cukrzycy typu 2.

Cierpi na nią ponad 2 mln Polaków, spośród których wspomniane medykamenty od zaraz powinno zażywać co najmniej 100 tys. osób. Preparaty te - po raz kolejny - nie dostały się na obowiązującą od 1 lipca nową listę leków refundowanych.

Prof. Jacek Sieradzki z Collegium Medicum UJ, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (PTD) podkreśla, że leczenie powikłań wynikających z nieprawidłowo leczonej cukrzycy jest osiem razy droższe niż koszt refundacji leków, które powikłaniom tym mogą zapobiec. Na leczenie cukrzycy wydajemy ok. 3 mld zł rocznie, a na leczenie jej powikłań dwa razy tyle.

W jego ocenie, brak refundacji tej grupy leków świadczy nie tylko o złej woli urzędników Ministerstwa Zdrowia, ale także o niezrozumieniu podstawowej kwestii, jaką jest skuteczne leczenie choroby, które zapobiega powikłaniom i tym samym przynosi oszczędności dla budżetu.

Prof. Jacek Sieradzki tę kwestię poruszył w dramatycznym wystąpieniu, skierowanym 23 czerwca do resortu zdrowia.

- Wielu pacjentów nie stać na wykup nierefundowanych lekarstw, więc lekarze przepisują im inne, nieskuteczne. Stąd kosztowne w leczeniu powikłania - twierdzi prof. Sieradzki.

W jego liście czytamy ponadto: "Od kilkunastu miesięcy środowisko zajmujące się profesjonalnie problematyką leczenia cukrzycy obserwuje nie dającą się racjonalnie wytłumaczyć niechęć decydentów (Ministerstwa Zdrowia) do zajęcia się realnie pomocą dla olbrzymiej rzeszy chorych na cukrzycę. Na przekór licznym apelom, także niżej podpisanego, tłumaczeniom i żądaniom, resort nie dąży do poprawy w zakresie leczenia chorych na cukrzycę (...)".

Również nam nie udało się dowiedzieć, dlaczego leki inkre-tynowe nie mogą trafić na listy refundacyjne. Na pytanie otrzymaliśmy mglistą odpowiedź, która niczego nie wyjaśnia: "Pragnę zapewnić, że minister zdrowia podejmuje wszelkie działania, których celem jest sukcesywne rozszerzanie wykazów leków refundowanych o nowe, niefinansowane dotąd ze środków publicznych technologie, które pozwolą na leczenie pacjentów zgodnie z najwyższymi standardami.

Należy jednak mieć na uwadze, że pula środków przeznaczonych na refundację jest ograniczona." - to fragment lakonicznej odpowiedzi, przekazanej nam przez Krzysztofa Bąka, rzecznika resortu zdrowia.

Z niezrozumiałym oporem resortu zdrowia nade wszystko nie godzą się pacjenci. - O sprawę leków inkretynowych pytaliśmy podczas niedawnego spotkania pt. "Dialog dla zdrowia". I co ? I nic! Nie przedstawiono nam żadnego konstruktywnego stanowiska w tej sprawie - mówi Stanisław Maćkowiak, prezes Federacji Pacjentów Polskich.

W jego ocenie sytuacja jest nie do zaakceptowania, tym bardziej że rosną nie tylko koszty bezpośrednie złego leczenia cukrzycy (tj. leczenia powikłań), ale także koszty pośrednie, czyli wydatki na pomoc społeczną, renty, zasiłki chorobowe, rehabilitacyjne itp.

Co dalej? Trwa zorganizowana przez PTD akcja zbierania podpisów pod projektem działań, zmierzających do pokonania cukrzycy w naszym kraju. 14 listopada, w Światowym Dniu Cukrzycy, projekt programu wraz ze 100 tysiącami podpisów, ma zostać złożony w Kancelarii Marszałka Sejmu.

***
Na cukrzycę typu 1 i 2, nieuleczalną chorobę, cierpi około 3 milionów Polaków, przy czym część z nich o tym nie wie.
Miesięczny koszt terapii lekami inkretynowymi to ponad 200 złotych. A to tylko część wydatków na leczenie. Równocze- śnie przybywa osób, których nie stać nawet na te refundowane, przestarzałe preparaty i rezygnują z terapii w ogóle. Ich stan gwałtownie się pogarsza. A za konsekwencje tego zaniechania płaci podatnik, czyli my wszyscy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski