Lotnisko zaserwuje nam przysmaki z Małopolski

W ten sposób Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice zamierza włączyć się w promocję naszego regionu.

Na pomysł otworzenia stoiska z produktami regionalnymi na Balicach wpadł student, który w ubiegłym roku odbywał staż na lotnisku. Koncepcję jego realizacji przedstawił w pracy zaliczeniowej na koniec praktyki.

Nie jest to jednak wyjątkowa inicjatywa. Stoiska z wyrobami regionalnymi znajdują się na wielu lotniskach na świecie.

Za stworzenie takiego stanowiska sprzedaży w nowym terminalu odpowiada MPL Servi­ces, spółka podległa MPL Kraków-Balice. W sklepie znajdą się wyroby różnych producentów. Będzie jeden warunek – muszą być one uznane za tradycyjne, a więc znajdować się na liście ministra rolnictwa.

Ale stoisko z wyrobami spożywczymi nie będzie jedynym małopolskim akcentem w nowym terminalu. Wspólnie z Małopolską Organizacją Turystyczną port przygotuje salę przylotów w taki sposób, by kojarzyła się jednoznacznie z naszym regionem.

– Liczymy także na obecność marek wywodzących się z Krakowa i Małopolski jak Vistula czy Krakowski Kredens. Produkty tej ostatniej już cieszą się popularnością wśród naszych pasażerów, gdyż jej sklep znajduje się w strefie odlotów – mówi Urszula Pod­raza, rzecznik prasowy MPL Kraków-Balice.

Szeroko zakrojony plan promocji Małopolski na lotnisku w Balicach będzie realizowany w przyszłym roku, kiedy zakończy się budowa nowego terminalu pasażerskiego. Ale już za miesiąc w gablotach lotniskowej restauracji zostaną wystawione tradycyjne potrawy z naszego regionu.

– Znajdą się także w menu restauracji i każdy klient będzie je mógł zamówić – dodaje Urszula Podraza.