Blisko 600 inicjatyw – to prawdopodobny wynik naboru projektów do budżetu obywatelskiego Krakowa.
Wnioski można było składać i wysyłać do 16 czerwca. Większość autorów pomysłów robiła to w ostatnim momencie, aż nadsyłanym e-mailom w końcu nie podołały magistrackie serwery – wnioski, których w związku z tym nie udało się przesłać w terminie, można było dostarczyć po czasie. Do środy do urzędu miasta dotarło prawie 560 projektów, ale wiele propozycji krakowianie wysłali też tradycyjną pocztą i te jeszcze mogą spływać.
70 procent wniosków dotyczy zadań o charakterze lokalnym, dzielnicowym, a tylko 30 proc. to pomysły na przedsięwzięcia ogólnomiejskie. Mieszkańcy najczęściej proponowali remonty ulic, chodników, wałów, chcieli oświetlenia i ławek, nowych przestrzeni zielonych, ścieżek rowerowych, budowy i doposażenia placów zabaw i bibliotek itp.
Jest też trochę projektów z polotem jak np. pomysł na kino na wolnym powietrzu obok MDK Dom Harcerza przy Reymonta, przegląd teatrzyków rodziców w Nowej Hucie, „Roztańczone Mydlniki” – kursy tańca dla młodzieży i dorosłych z tego rejonu na obrzeżach miasta, sieć hotspotów w Krakowie (miejsc, gdzie można skorzystać z bezprzewodowego internetu), wypożyczalnia książek w postaci szafy, z której można jakiś tom wziąć albo zostawić (to na Zwierzyńcu). Wyjątkowo oryginalna jest propozycja rozdawania na ulicy darmowych soków owocowych, dla poprawy zdrowia krakowian (dotyczy Krowodrzy).
Entuzjaści budżetu obywatelskiego cieszą się z dużej aktywności mieszkańców. Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, a zarazem przewodniczący Rady Programowej Budżetu Obywatelskiego uważa, że w przyszłym roku powinien on mieć kolejną edycję. Bogdan Smok, radny miasta i przewodniczący Dzielnicy VI Bronowice, od razu zgłasza, że należałoby zwiększyć kwotę do wydania (w tym roku to 4,5 mln zł).
Są też pierwsze refleksje, że wnioski zawierają katalog spraw niezałatwionych i bolączek. – To sygnał dla władz, czego ludzie chcą – podkreśla radna Małgorzata Jantos. Z kolei przewodniczący Dzielnicy V Krowodrza Piotr Klimowicz twierdzi, że to dzielnicom należy przekazywać większe pieniądze. Wtedy mieszkańcy nie zasypywaliby urzędu projektami łatania chodników. – Budżet obywatelski powinien być wentylem dla geniuszy, pulą na ciekawe pomysły. Nie może zastępować bieżącej pracy w dzielnicach! – przekonuje.
Do 20 sierpnia potrwa weryfikacja projektów, a głosowanie, w którym mieszkańcy wybiorą te do realizacji – od 27 września do 5 października.
Napisz do autora:
[email protected]
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?