Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi Małopolanie zakładają firmy i są głodni sukcesu

Maciej Makowski
Biznes. Coraz więcej młodych Polaków chciałoby mieć własną firmę. Przeszkodą są wysokie składki ZUS, skomplikowane przepisy podatkowe i niestabilne prawo. Mimo to na rynku pojawiają się alternatywne rozwiązania

Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej (COIG) podaje, że w ubiegłym roku w całym kraju zarejestrowano 352 tys. firm. To zdecydowany rekord ostatnich lat. Duża ich część to indywidualna działalność gospodarcza zakładana przez młodych ludzi. Często stanowi ucieczkę przed bezrobociem i brakiem etatów na rynku pracy.

Jednak coraz więcej młodych ludzi swoją przyszłość chciałoby związać z prowadzeniem firmy. Według danych Komisji Europejskiej aż 6 na 10 Polaków przed 25. rokiem życia chciałoby prowadzić swój biznes.

- Problem rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej dotyczy przede wszystkim ludzi młodych. Mało robi się, by pomóc im na starcie, częściej rzuca się kłody pod nogi - uważa Andrzej Tutajewski, prezes Małopolskiego Porozumienia Organizacji Gospodarczych. - Największym problemem jest wysoka składka ZUS, którą trzeba płacić już od momentu założenia firmy, mimo że nie generuje ona jeszcze żadnego dochodu. Ponadto trzeba borykać się z ciągłymi zmianami w przepisach oraz bardzo skomplikowanym prawem gospodarczym - wylicza Tutajewski.

Zdaniem eksperta to jedne z głównych przyczyn powodujących, że młodzi Polacy boją się rozpocząć własny biznes.

W Małopolsce stopa bezrobocia w marcu wyniosła 11,7 proc. Największa jest w powiecie dąbrowskim na północy, gdzie bezrobocie sięga prawie 20 proc. Ale to właśnie na północy i południu województwa małopolskiego, gdzie panuje największe bezrobocie, powstaje najmniej nowych przedsiębiorstw z sektora małych i średnich firm.

Na szczęście prócz licznych dotacji pochodzących m.in. z funduszy unijnych czy urzędów pracy, pojawiają się alternatywne rozwiązania, dzięki którym prowadzenie swojego biznesu może okazać się dużo tańsze i mniej ryzykowne.

Taką możliwość stwarzają coraz popularniejsze inkubatory przedsiębiorczości, które z powodzeniem działają w coraz większej liczbie polskich miast.

W Krakowie od czterech lat działa fundacja Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości (AIP), dzięki której odpadają wszystkie opłaty związane z prowadzeniem firmy. Inkubator przeprowadza rejestrację działalności, zajmuje się księgowością czy poradami prawnymi. Jedyny koszt, jaki ponosi przedsiębiorca, to 250 zł miesięcznie.

Ponadto każdy prowadzący firmę w Inkubatorze ma dostęp do przestrzeni biurowej i salki szkoleniowej, a siedziba AIP staje się również adresem jego przedsiębiorstwa, co prowadzi do zminimalizowania kosztów. - Przez cztery lata przez Inkubator przewinęło się półtora tysiąca firm. Wiele z nich z powodzeniem prowadzi obecnie samodzielną działalność - twierdzi Sebastian Kolisz, dyrektor Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości.

Niektóre, jak na przykład firma odzieżowa Misbehave, założona przez Natalię Maczek i Katarzynę Kotnowską, są znane na całym świecie.

AIP w Krakowie ma biura na terenie czterech uczelni: na Uniwersytecie Ekonomicznym, Uniwersytecie Rolniczym, a także na Akademii Krakowskiej oraz przy Wyższej Szkole Europejskiej. Jak przyznaje Sebastian Kolisz, to właśnie studenci najczęściej korzystają z tego typu pomocy.

Co więcej, przedsiębiorcy, który postanowi wyjść z Inkubatora i usamodzielnić swoją działalność, nadal przysługuje przez dwa lata obniżona składka ZUS. A w wielu przypadkach to właśnie ona jest zmorą osób, które chcą wystartować z własnym biznesem.

Fundacja AIP była jednym z partnerów pierwszej edycji Studenckich Targów Pracy MŚP, które odbyły się wczoraj w Krakowie. Targi dedykowane były małopolskim firmom z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Największym zainteresowaniem cieszyły się kwestie dotyczące zakładania własnej działalności gospodarczej.

- Studenci od lokalnych przedsiębiorców mogą się wiele nauczyć, choćby poprzez wymianę wiedzy na temat zakładania firmy. Chciałbym, aby przedsiębiorcy z sektora MŚP zbliżyli się do studentów i absolwentów - mówi Krzysztof Piechota, pomysłodawca i organizator imprezy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Młodzi Małopolanie zakładają firmy i są głodni sukcesu - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski