Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerów jest więcej, ale kursów tyle samo

Sylwia Nowosińska
Fot. Andrzej Banaś
Komunikacja. W marcu - po rozszerzeniu strefy płatnego parkowania - wzrosła sprzedaż biletów okresowych. Krakowscy urzędnicy sądzą jednak, że to tylko chwilowa zmiana.

Po rozszerzeniu strefy płatnego parkowania liczba sprzedanych biletów w Krakowie wzrosła aż o ponad 16 procent w porównaniu do roku ubiegłego, natomiast przychody zwiększyły się o 28 procent. W marcu ze sprzedaży biletów do miejskiej kasy wpłynęło o ponad 350 tysięcy złotych więcej niż w lutym.

- Rozszerzenie strefy było prawdopodobnie najpoważniejszym czynnikiem, który przyczynił się do wzrostu sprzedaży biletów okresowych. Efekt byłby jednak lepszy, gdyby towarzyszyło mu zwiększenie oferty przewozowej komunikacji miejskiej - twierdzi dr inż. Marek Bauer z Katedry Systemów Komunikacyjnych Politechniki Krakowskiej.

Jego zdaniem takie zmiany zachęciłyby jeszcze więcej kierowców do rezygnacji z podróży do centrum miasta własnymi samochodami.

- Wiadomo, że jazda samochodem jest wygodniejsza, ale musiałem przesiąść się do tramwaju ze względów finansowych - przyznaje Jakub, który codziennie dojeżdża do pracy z Ruczaju na Prądnik Czerwony. - Tragedii nie ma, ale mogłoby być trochę więcej kursów - przyznaje kierowca.

Dotąd płacił ok. 250 zł miesięcznie za paliwo. Tyle samo kosztuje miesięczny abonament parkingowy. Bilet okresowy na jedną linię to 48 zł, czyli wielokrotnie mniej. - Kiedy rozszerzaliśmy strefę, chcieliśmy, aby ludzie kupowali więcej biletów, ale na razie trudno ocenić, czy nie jest to jedynie chwilowy wzrost - przyznaje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Przedstawiciele ZIKiT twierdzą także, że być może kierowcy dopiero testują możliwości przejazdu komunikacją miejską i w kolejnych miesiącach mogą ponownie przesiąść się do samochodów.

- Nawet jeżeli ta tendencja się utrzyma, nie wprowadzimy dodatkowych kursów, ponieważ przychody ze sprzedaży biletów nie pokryją kosztów - twierdzi Michał Pyclik.

Zdaniem miejskich radnych wnioski ze wzrostu sprzedaży biletów będzie można wyciągać za rok, gdy zakończy się remont ul. Mogilskiej i budowa nowej trasy tramwajowej Lipska - Wielicka. Radni wskazują też, że nowi pasażerowie komunikacji miejskiej to mogą być nie krakowianie, lecz mieszkańcy sąsiednich miejscowości korzystający z systemu park&ride.

- Większość dojeżdżających z innych miejscowości, którzy zajmują miejsca parkingowe poza strefą, mogła przesiąść się do tramwajów - mówi radny Wojciech Wójtowicz, przewodniczący Komisji Infrastruktury.

- System park&ride nie działa jeszcze tak dobrze, jak byśmy sobie tego życzyli. Trzeba go rozbudować o kilka parkingów i dążyć do przyspieszenia linii tramwajowych, łączących parkingi przesiadkowe z centrum - zauważa Marek Bauer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski