Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent na trzech etatach

Agnieszka Maj
Prezydent Jacek Majchrowski rocznie zarabia ponad 400 tys. zł
Prezydent Jacek Majchrowski rocznie zarabia ponad 400 tys. zł FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Kontrowersje. Prof. Jacek Majchrowski, oprócz zarządzania miastem, pracuje na dwóch uczelniach i jest najlepiej zarabiającym prezydentem w Polsce. Zdaniem prof. Antoniego Kamińskiego, byłego szefa Transparency International, nie da się tego pogodzić. Chyba że pracując „na pół gwizdka”.

W ubiegłym roku łącznie dochody prezydenta Krakowa wyniosły 439,2 tys. zł, z czego 158,5 tys. zarobił w magistracie, 95 tys. na UJ i 185 tys. zł w Krakowskiej Akademii im. Frycza Modrzewskiego – uczelni, której był jednym z założycieli.

Jacek Majchrowski pracuje w trzech miejscach jednocześnie. To także wyróżnia go spośród innych prezydentów, z których część dorabia, ale tylko w jednym miejscu. – Nie jestem pewien, czy prezydent naprawdę pracuje, czy tylko pobiera pieniądze na uczelniach – mówi Józef Lassota, były prezydent Krakowa, dzisiaj poseł.

Jego zdaniem nie da się zarządzać tak dużym miastem jak Kraków, a jednocześnie pracować na pełny etat w innym miejscu. – Kiedy byłem prezydentem, czasami nie miałem czasu na to, aby się wyspać, a co dopiero jeszcze gdzieś pracować – twierdzi Józef Lassota.

Podobnego zdania jest prezes Polski Razem Jarosław Gowin, poseł, a także założyciel Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera. – Dziwię się Uniwersytetowi Jagiellońskiemu, że na pełnym etacie chce utrzymywać kogoś, kto powinien pracować po szesnaście godzin w Urzędzie Miasta – twierdzi Jarosław Gowin.

Władze UJ nie znalazły wczoraj czasu, aby udzielić komentarza na ten temat.

Prezydenta Jacka Majchrowskiego broni Joanna Senyszyn, europosłanka z SLD. – Profesorskie pensum wynosi 180 godzin rocznie, można to więc pogodzić z pracą w samorządzie. Prezydent Jacek Majchrowski dobrze rządzi Krakowem – twierdzi Senyszyn, która sama wykłada na Uniwersytecie Gdańskim, ale na czas kampanii przedwyborczej do Parlamentu Europejskiego wzięła bezpłatny urlop.

Podobnego zdania jak europos­łanka jest Jerzy Jedliński, były wiceprezydent Krakowa, ale także pracownik Akademii Górniczo-Hutniczej. – Te dwie funkcje da się połączyć. Wszystko zależy od dobrej organizacji – uważa. Dodaje jednak, że kiedy był wiceprezydentem, ograniczył pracę na uczelni do minimum.

Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta tłumaczy, że profesorowie mają ten przywilej, że mogą łączyć pracę w samorządzie z pracą na uczelni.

– Nie koliduje ona z pracą w magistracie. Prezydent jest w urzędzie do poźnego wieczoru, a także praktycznie w każdą sobotę i niedzielę – przekonuje Monika Chylaszek.

Prof. Antoni Kamiński, były szef Transparency International nie wyobraża jednak sobie, aby pracować na wyższej uczelni, a jednocześnie być prezydentem miasta. – Pracownik naukowy wykonuje prace badawcze, śledzi literaturę i prowadzi wykłady. Jest osobą twórczą i ma zaszczepić swoim studentom pasję do nauki. Uważam, że nie da się tego pogodzić z zarządzaniem dużym miastem. Chyba że pracuje się „na pół gwizdka” – mówi prof. Antoni Kamiński.

ILE ZAROBIŁ PREZYDENT KRAKOWA JACEK MAJCHROWSKI

Zarobki prezydenta ujawnione w jego oświadczeniu majątkowym za ubiegły rok

- Urząd Miasta – 158 tys. zł

- Uniwersytet Jagielloński – 95 tys. zł

- Krakowska Akademia – 185 tys. zł

- Zarobki żony prezydenta w Krakowskiej Akademii – 169 tys. zł

- Dochody z wynajmu – 10 tys. zł

- Oszczędności – 1 mln 357 tys. zł

- Dom o powierzchni 647 mkw., ubezpieczony na kwotę 2,5 mln zł

- Samochód – z 2011 roku, współwłasność w 50 proc.

Napisz do autora
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski