Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt w przychodni

Barbara Ciryt
Lekarki: Joanna Pawlik i Teresa Walczak-Czuba twierdzą, że pacjenci z ośrodka w Iwanowicach oraz jego filii w Maszkowie nie muszą się obawiać o brak opieki medycznej
Lekarki: Joanna Pawlik i Teresa Walczak-Czuba twierdzą, że pacjenci z ośrodka w Iwanowicach oraz jego filii w Maszkowie nie muszą się obawiać o brak opieki medycznej FOT. BARBARA CIRYT
Iwanowice, Maszków. Lekarki z dwóch ośrodków zdrowia rozwiązują spółkę działającą od 14 lat. Pacjenci składają nowe deklaracje, wybierają, gdzie chcą się leczyć. Może dojść do utraty kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Rozpada się spółka medyczna, która prowadziła ośrodek zdrowia w Iwa­nowicach i filię w Maszkowie. Władze gminy zastanawiają się, czy konflikt trzech wspólniczek nie doprowadzi do utraty kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

– Najbardziej obawiam się sytuacji, w której gmina z dnia na dzień będzie musiała zapewnić opiekę medyczną pacjentom obsługiwanym dotychczas przez tę spółkę – mówi Zbigniew Grzyb, wójt gminy Iwanowice

– Stawiam cały swój autorytet zapewniając, że pacjenci będą mieli zabezpieczoną podstawową opiekę zdrowotną. Niepotrzebne są jakiekolwiek niepokoje – mówi Teresa Walczak–Czuba, jedna z trzech lekarek–wspólniczek rozpadającej się spółki. Razem z drugą wspólniczką Joanną Pawlik utworzyły nową spółkę i poinformowały podczas ostatniej sesji Rady Gminy Iwanowice, że nie zostawią pacjentów bez opieki i nie dojdzie do takiej sytuacji, żeby gmina musiała organizować usługi medyczne.

Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Praktyka Lekarzy Rodzinnych” został założony 14 lat temu przez lekarzy: Teresę Walczak–Czubę , Joannę Pawlik i Halinę Magdziarz–Pawłowską. Lekarze, pielęgniarki, położne z tej placówki świadczyły usługi podstawowej opieki zdrowotnej w ośrodkach w Iwano­wicach i Maszkowie oraz usługi medycyny szkolnej, ginekologiczne, położnicze, logopedyczne, psychiatryczne, psychologiczne, stomatologiczne i rehabilitacyjna, przyjmował tu także neurolog, kardiolog, ortopeda. Pacjenci nie narzekali na pomoc medyczną, a dodatkowo mieli możliwość udziału w akcjach profilaktycznych.

Jednocześnie kilka lat temu powstał drugi zakład niepubliczny Eskulap. Miał on prowadzić opiekę nocną i świąteczną. Jednak to się nie udało. TeresaWalczak–Czuba zaznacza, że teraz Eskulap zaczyna płynnie przejmować podstawową opiekę medyczną.

– Zmiana składu spółki to rzecz naturalna. Tak się dzieje nie tylko w przypadku spółek medycznych, po prostu czasem firmy zmieniają właścicieli – mówi. Dodaje, że w tym przypadku wiąże się to z ponownym składaniem deklaracji przez pacjentów. 70 proc. z nich już te deklaracje złożyło, mają tych samych lekarzy i pielęgniarki.

Kończąca swoją działalność spółka „Praktyka lekarzy Rodzinnych” ma kontrakt z NFZ do 31 grudnia tego roku. Jednak jeśli wspólniczki się nie dogadają co do podziału i przejęcia tego kontraktu z NFZ–em, to wygaśnie on z końcem czerwca – z chwilą rozwiązania spółki. – Nawet w takiej sytuacji będziemy bezpłatnie świadczyć podstawowe usługi medyczne – zapewniają dwie wspólniczki Walczak–Czuba i Pawlik.

Wystąpiły również do trzeciej wspólniczki Haliny Mag­dziarz–Pawłowskiej z propozycją ugodowego podziału kontraktu. Wcześniej dwie wspólniczki złożyły wniosek do NFZ z propozycją przeniesienia kontraktu na rzecz Eskulapa, ale bez zgody trzeciej fundusz odmówił.

Jeśli Halina Magdziarz –Pawłowska nie wyrazi takiej zgody, to 30 czerwca kontrakt wygaśnie, a spółka świadcząca usługi medyczne dla pacjentów poniesie koszty leczenia i żadna ze stron niczego nie zyska.

– Zaproponowana mi ugoda na razie nie jest możliwa. Zakładam własną firmę – praktykę lekarską, muszę mieć czas na jej zarejestrowanie. Potem będziemy rozmawiać o przejęciu przeze mnie jednej trzeciej istniejącego kontraktu – mówi lekarka Halina Magdziarz–Pawłowska.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski