Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany na zachodnim rynku pracy

Dorota Dejmek
Praca za granicą. Pracownicy wybierający się do krajów niemieckojęzycznych w najbliższych latach będą musieli liczyć się z mniejszą liczbą miejsc pracy niewymagających kwalifikacji. Z drugiej strony otwiera się rynek w Szwajcarii, który może chociaż trochę zrekompensuje tę stratę.

Otwarcie 1 maja szwajcarskiego rynku pracy oraz planowane na początek przyszłego roku wprowadzenie płacy minimalnej w Niemczech, to zmiany, które mogą wprowadzić wiele zamieszania na rynku pracy sezonowej.

Z jednej strony możemy spodziewać się zmniejszenia liczby ofert na niewymagające kwalifikacji stanowiska u naszego zachodniego sąsiada, z drugiej natomiast – otwierają się nowe, atrakcyjne możliwości zatrudnienia w Szwajcarii. To dobra wiadomość, jednak nowe miejsca pracy dostępne będą w większości tylko dla wysoko wykwalifikowanego personelu.

– Usługi hotelarskie i turystyczne, handel oraz rolnictwo to branże, w których Polacy najczęściej podejmują prace sezonowe w Niemczech – mówi Bartosz Kaczmarczyk, prezes Loyd S.A. Inwestycje i Zarządzanie.

– Jednocześnie są to sektory rynku, w których ponad połowa zatrudnionych ma zarobki mniejsze niż 8,50 euro na godzinę, czyli poniżej poziomu planowanej minimalnej płacy. Jeśli dodamy do tego fakt, że płaca minimalna została ustalona na dosyć wysokim – nawet dla Niemiec poziomie – to możemy spodziewać się negatywnych kon­sekwencji na rynku pracy sezonowej.

Obecnie około 5 milionów zatrudnionych w Niemczech zarabia poniżej 8,50 euro za godzinę. Dodatkowo występują ogromne różnice między landami: w zachodnich landach takich pracowników jest 11,8 proc. pośród wszystkich zatrudnionych, natomiast we wschodnich ich odsetek wynosi aż 25,1 proc.

– Podwyższenie wynagrodzeń stanowi duży problem m.in. dla rolników, szczególnie właścicieli mniejszych gospodarstw – komentuje Kaczmarczyk.

W wyniku wprowadzenia płacy minimalnej wzrośnie koszt produkcji, przez co plantacje mogą stać się niewypłacalne. Choć skutki zmian nie będą odczuwalne od razu, to warto się na nie przygotować. Być może to ostatni pewny okres pracy sezonowej w niemieckim rolnictwie.

Dobrą wiadomością jest natomiast otwarcie od 1 maja szwajcarskiego rynku pracy. Jest to jednak rynek mniejszy i bardziej wymagający, niż niemiecki. Warto też pamiętać, że w wielu przypadkach przeszkodą mogą być dużo wyższe niż w Niemczech koszty utrzymania.

– Rynek pracy w Szwajcarii nastawiony jest przede wszystkim na napływ fachowców z branży przemysłowej oraz wykwalifikowanych pracowników w sektorze rolniczym – dodaje Bartosz Kacz­marczyk. – Dodatkowo, w obu przypadkach istotną barierą wydają się wewnętrzne różnice językowe w poszczególnych landach. Zwłaszcza na prowincji trzeba znać przynajmniej jeden z języków narodowych. Ponadto odmiana niemieckiego, którą posługuje się 65 proc. Szwajcarów, może sprawiać problemy nawet osobom dobrze znającym ten język.

W Szwajcarii najłatwiej znaleźć zatrudnienie specjalistom od finansów i ubezpieczeń, poszukiwani są także informatycy (programiści, specjaliści od technologii mobilnych i aplikacji na telefony oraz analitycy biznesowi) i wykwalifikowani pracownicy rolni. Pracę mogą znaleźć lekarze, pielęgniarki, opiekunki dzieci i osób starszych. Zarobki w Szwajcarii należą do najwyższych w Europie.

Warto przypomnieć, że w kwietniu 2012 r. Szwajcaria ograniczyła dostęp do rynku pracy, wprowadzając limitowanie liczby pracowników z wielu krajów środkowej Europy.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zmiany na zachodnim rynku pracy - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski