Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiem etapów w Turcji i marzenia o Vuelcie

Jacek Żukowski
Karol Domagalski ma 24 lata
Karol Domagalski ma 24 lata FOT. ARCHIWUM
Kolarstwo. Jednym z wychowanków Krakusa Swoszowice jeżdżących w zawodowym peletonie jest Karol Domagalski. Reprezentuje hiszpańską grupę Caja Rural. Zalicza się ona do kategorii Pro Continental, drugiej w hierarchii – po Pro Tourze.

Polak przymierza się do wyścigu Dookoła Turcji. Wylatuje tam już dziś. – Ta ośmio­etapówka, która zaczyna się w niedzielę, to dla mnie docelowa impreza pierwszej części sezonu. Bardzo zależy mi na dobrym występie – mówi Karol Domagalski.

– W dotychczasowych tegorocznych startach nie zanotowałem jakichś spektakularnych osiągnięć, miałem jechać spokojnie. Plany pokrzyżowała mi kontuzja, jakiej nabawiłem się podczas wyścigu Volta ao Algarve, musiałem się wycofać. Było to przeciążenie mięśnia czworo-głowego. W ogóle mam z nim kłopot, często mi dokucza i muszę się poddawać leczeniu. Cały czas pracuję nad jego wzmocnieniem, ale specyficzna budowa mięśnia robi swoje – opowiada 24-letni kolarz.

Domagalski trzeci rok jeździ w Hiszpanii. Jego kontrakt kończy się w tym roku, więc zawodnik ma ogromną motywację, by się pokazać. Jest równolatkiem Rafała Majki, innego kolarza, który wyszedł spod ręki znakomitego trenera Zbigniewa Klęka. Majka jeździ w elicie, w grupie Tinkoff-Saxo, i przymierza się do kolejnego startu w Giro d’Italia.

– Mam nadzieję, że w końcu nadejdzie mój czas – mówi Domagalski, który często jest oddelegowywany do pomocy liderowi grupy – Hiszpanowi Luisowi Leonowi Sanchezowi.

Co jest dla Karola priorytetem jeśli chodzi o ten sezon, oprócz wspomnianego wyścigu w Turcji?

– Nastawiam się na Bayern Rundfahrt, szczególnie na etap jazdy na czas – przyznaje. – Interesuje mnie też „czasówka” podczas mistrzostw Polski. Oczywiście, wyścig ze startu wspólnego też. Chodzą pogłoski, że będę w składzie ekipy na Vuelta a Espana, na który to wyścig ekipa ma „dziką kartę”. Tour de Pologne? Raczej nie, bo w tym czasie zaplanowany jest wyścig Dookoła Portugalii. Choć chciałbym się ścigać w Polsce, zwłaszcza że byłaby większa szansa na dobry wynik, gdyż trasa jest o wiele łatwiejsza niż przed rokiem.

Domagalski mieszka w Hiszpanii, w Calpe, niedaleko Alicante nad Morzem Śródziemnym. – Nie mam tam znajomych Polaków, ale nie nudzę się, obracam się w kręgu Hiszpanów – mówi. – Mam swojego trenera, który pomaga mi przygotowywać się do wyścigów. Chciałbym w końcu się pokazać i zapewnić sobie starty w dobrej ekipie w przyszłym sezonie. Do tego potrzebne jest przede wszystkim zdrowie, życzę sobie, by omijały mnie kontuzje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski