Nawet przy wybieraniu pieniędzy z bankomatu należącego do banku, w którym posiadamy rachunek, możemy niedługo płacić dodatkową prowizję. Umożliwić ma to rekomendacja dotycząca tzw. opłat surcharge, której wprowadzenie rozważa powołany przez NBP specjalny zespół ds. opłat bankomatowych. Decyzja w tej sprawie ma zapaść do września tego roku.
Surcharge to dodatkowa prowizja, która pobierana byłaby z naszego konta przy każdej wypłacie z bankomatu. Opłata trafiałaby do właściciela urządzenie wypłacającego pieniądze, a więc banku lub niezależnego operatora (np. Euronetu).
– To byłaby nowość, bo w tej chwili nie ponosimy jednorazowych kosztów wypłaty pieniędzy. Te usługi są albo darmowe, albo ujęte w opłatach miesięcznych za prowadzenie konta – mówi Marek Antczak, ekspert ds. bankowości.
Wyjątkiem są jedynie wypłaty w bankomatach „obcych”. Jeżeli nasz bank nie gwarantuje darmowych wypłat we wszystkich bankomatach, pobiera kilkuzłotową prowizję za wybranie pieniędzy u konkurencji.
Wprowadzenie przez NBP rekomendacji dotyczących opłat surcharge otworzy właścicielom bankomatów drogę do naliczania dodatkowych opłat. Zdaniem Michała Sadraka, analityka Open Finance byłoby to korzystne przede wszystkim dla banków mających rozbudowaną sieć bankomatów (np. PKO BP), jak i największych prywatnych operatorów (np. Euronet). – A straciłby klient, którego wypłata pieniędzy kosztowałaby więcej – mówi Sadrak.
O ile więcej zapłacilibyśmy wybierając pieniądze z bankomatu? Analitycy Open Finance szacują, że opłaty nie powinny być wyższe niż maksymalnie 1 proc. wypłacanej kwoty. – To opłata, która jeszcze nie byłaby odstraszająca dla klientów – ocenia Michał Sadrak.
Wprowadzenie dodatkowych prowizji przy wypłatach z bankomatów nie jest jednak przesądzone. Po pierwsze sam NBP podkreśla, że najpierw musi przeanalizować, jak takie rozwiązanie wpłynie na rozwój usług płatniczych w Polsce. Ponadto nawet jeżeli rekomendacja już wejdzie w życie, nie będzie ona dla banków i innych właścicieli bankomatów obowiązkowa.
Same banki na razie na ten temat milczą. Tłumaczą, że z ewentualnymi zmianami trzeba poczekać, aż NBP rzeczywiście wyda swoje zalecenia.
Za będą prawdopodobnie niezależni operatorzy. – Niewielka dodatkowa prowizja może sprawić, że postawienie kolejnych bankomatów, nawet w mniejszych miejscowościach, stanie się dla nich opłacalne – mówi Marek Antczak.
Napisz do autora:
[email protected]
Strefa Biznesu: Polacy muszą nauczyć się oszczędzania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?