Jaki dałaby pani tytuł po swej porażce z Alize Cornet? – spytali dziennikarze Agnieszkę Radwańską, pomni jej uwag do polskich mediów (w nawiązaniu do Jerzego Janowicza).
– Na to pytanie się nie przygotowałam – przyznała z uśmiechem „Isia” – Może „Niewykorzystana szansa Radwańskiej”? Przegrałam z zawodniczką, która jest 22. na świecie, więc dobrze gra w tenisa.
Na sobotni półfinał z udziałem Radwańskiej przyszło do Spodka 7 tysięcy widzów, którzy obejrzeli widowisko trwające 2 godziny i 9 minut. Krakowianka prowadziła w trzecim secie 3:0, ale jednak zeszła z kortu pokonana. Francuzka w rozmowie ze spikerem... przeprosiła publiczność za to, że za jej sprawą z turnieju odpadła ich ulubienica.
Radwańska za awans do półfinału dostała 11,3 tys. dolarów i 110 punktów do rankingu. To jej najlepszy wynik w turnieju WTA w Polsce. Od siedmiu lat nie miała jednak okazji wystąpić przed polską publicznością w meczu turniejowym.
– Bo jakoś tych turniejów u nas nie było – uśmiechała się Radwańska.
Obecność w niedzielnym finale Camili Giorgi była niespodzianką, bo Włoszka jest 69. w rankingu. Giorgi w II rundzie wyeliminowała broniącą tytułu rodaczkę Robertę Vinci. Mecz pełen zwrotów akcji oraz emocji trwał 3 godziny i 11 minut. „Spodek” prawie odleciał!
– Poziom był taki, że w finale zabrakło miejsca dla trzeciej rakiety świata – żartował patron turnieju Jerzy Buzek.
– Nawet nie wyobrażacie sobie,jaka jestem szczęśliwa. To był wspaniały tydzień w Katowicach. Radość jest tym większa, że znalazłam się tutaj w ostatniej chwili – mówiła Cornet. Za wygraną Francuzka dostała 43 tys. dolarów.
– Za rok na sto procent turniej też będzie w Spodku – zapowiedział dyrektor BNP Paribas Katowice Open Paweł Owczarz.
Niedziela. Finał singla: Alize Cornet (Francja, nr 4) – Camila Giorgi (Włochy) 7:6 (7-3), 5:7, 7:5,
finał debla: Julia Bejgelzimer, Olga Sawczuk (Ukraina) – Klara Koukalova (Czechy), Monika Niculescu (Rumunia) 6:4, 5:7, 10:7.
Sobota. Półfinały singla: Agnieszka Radwańska (nr 1) – Cornet 6:0, 2:6, 4:6, Giorgi – Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 3) 7:6 (7-2), 6:4.
Półfinał debla: Bejgelzimer, Sawczuk (Ukraina) – Klaudia Jans-Ignacik, Raluka Olaru (Polska, Rumunia) 6:1, 2:6, 12-10.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?