Kadra nie budzi emocji. Tak naprawdę trudno kogoś do niej dodać.

Z ogłoszonej we wtorek 26-osobowej grupy francuski trener naszej reprezentacji wybierze najpierw 22 siatkarzy, którzy wystąpią w Lidze Światowej, a potem czternastkę, która będzie reprezentować Polskę w mistrzostwach świata, które 30 sierpnia zaczną się meczem z Serbią na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Zdaniem ekspertów, trudno tak naprawdę wymyślić jeszcze jakieś nazwiska. Jedyne, o jakim głośno się mówi, to środkowy PGE Skry Bełchatów, doświadczony Daniel Pliński. – Daniel to doskonały zawodnik, może jeszcze grać na __wysokim poziomie, ale ja wolę młodszych – wyjaśnił powody niepowołania swego klubowego kolegi Antiga. W kuluarach mówi się, że „Plina” mógłby mieć kłopoty z wytrzymaniem trudów sezonu. Poza tym w klubie przegrywa rywalizację z Andrzejem Wroną i Karolem Kłosem (obaj powołani).

Siatkarzy czeka nie tylko historyczny mundial, ale wcześniej eliminacje do mistrzostw Europy (dwa turnieje pod koniec maja), Liga Światowa (maj – lipiec), Memoriał Wagnera (16–18 sierpnia w Krakowie) i dopiero mistrzostwa świata.

– Sezon będzie długi i bardzo ciężki. Można się spodziewać, że młodzi zawodnicy, których wielu powołał trener, będą zastępować tych starszych zwłaszcza podczas długich wyjazdów na __ mecze Ligi Światowej – uważa wiceprezes PZPS Witold Roman.

–_ Kadra nie budzi żadnych emocji. Są w niej ci, którzy być powinni. Sądzę, że gdy dojdzie do wyboru składu na mundial, będą w nim raczej te bardziej znane nazwiska _– dodaje były trener kadry, mistrz świata i igrzysk Ryszard Bosek.

– Trudno się spodziewać, by po tylu zabiegach dyplomatycznych i namówieniu Mariusza Wlazłego do gry w kadrze teraz ten zawodnik musiał jeszcze udowodniać swoją przydatność do _ kadry na __mundial. To samo dotyczy Pawła Zagumnego. Ale już Krzysztof Ignaczak wcale nie musi być pierwszym libero _– uważa Ireneusz Mazur, były selekcjoner.

– Antiga powołał najlepszych polskich siatkarzy. Teraz musi z nich zrobić drużynę. Nie wiem, jaki był powód, ale w ostatnim sezonie ta grupa ludzi zespołem nie była – dodaje Bosek. – Czy w kadrze są niespodzianki? Może Dominik Witczak czy Łukasz Perłowski, ale zwłaszcza ten pierwszy od dawna gra świetnie i __moim zdaniem zasługiwał na powołanie.

–_ Ta duża liczba imprez, z jednej strony, jest obciążeniem, ale z drugiej – atutem. Stephane ma szansę wyselekcjonować najlepszy skład poprzez sprawdzenie zawodników w __boju _– kończy Mazur.