Jak mówiła projektantka planu, nikt nie spodziewa się szybkiej "konsumpcji" tych działek, jako że ruch budowlany w tym akurat rejonie nie jest duży. Oczekiwania mieszkańców szły jednak w kierunku zwiększenia ilości terenów budowlanych.
Fakt, że południowa część gminy jest dla potencjalnych inwestorów, zwłaszcza tych "z zewnątrz", mniej atrakcyjna niż północna, potwierdza także Eugeniusz Ryś, kierujący Wydziałem Architektury w Starostwie Powiatowym w Myślenicach. Wydział ten wydaje pozwolenia na budowę. Zdecydowanie większą popularnością cieszą się bliższe Krakowa i położone przy zakopiance Głogoczów, Krzyszkowice i Jawornik, a z odległych od zakopianki - Zawada. Z tych miejscowości jedynie Krzyszkowice posiadają nowy plan zagospodarowania. Od roku ma go też Polanka, a obecnie - Poręba.
Radny z Polanki, Jerzy Cachel mówi, że od czasu wejścia w życie dokumentu wiele osób zaczęło budować domy. - To głównie ludzie młodzi, młode małżeństwa. Mam też sygnały, że właściciele sprzedają działki, które stały się budowlane, a zainteresowanych niemi nie brakuje. To też pewnie zasługa tego, że mamy już w Polance wszystkie media: wodę, gaz i kanalizację - mówi radny.
Reszta miejscowości czeka. Eugeniusz Ryś mówi nam, że w swojej pracy przekonuje się nie raz, iż ludzie oczekują i to z niecierpliwością na nowy plan zagospodarowania Głogoczowa. Wieś ta czeka w kolejce i nie jest w niej pierwsza. Na dodatek uchwalenie jej planu jest uzależnione nie tylko od miejsca w "ogonku", ale też od ostatecznej decyzji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie przebiegu Beskidzkiej Drogi Integracyjnej.
Zgodnie z harmonogramem przyjętym przez radnych w 2010 roku, nowy plan dla Głogoczowa miał zostać uchwalony w tym roku, ale realizacja całego harmonogramu jest spóźniona o jakieś dwa lata. To co miało stać się faktem w 2011 roku,dokonało się w roku ubiegłym i bieżącym. Prawie, bo żeby zrealizować zamierzenia na rok 2011, należy jeszcze uchwalić nowy plan dla Trzemeśni, ale prace nad nim są w trakcie. Projekt, już po wyłożeniach, trafił do Rady Miejskiej.
- Przygotowywana jest także uchwała o rozpoczęciu procedury dla Bęczarki i Borzęty - informuje Kornelia Pacek z UMiG w Myślenicach.Tym samym rozpocznie się realizacja tego, co zamierzono na... 2012 rok. Skąd te opóźnienia? Gmina odpowiada, że realizuje plany w miarę możliwości finansowych. I że to trwa, bo procedura uchwalenia jednego zajmuje około dwóch lat. Następne w kolejności, po Bęczarce i Borzęcie, mają być: Droginia, Zasań, Zawada, Jawornik, Łęki, Głogoczów, Osieczany, Jasienica i Bysina.
Te dwie ostatnie miejscowości, jako jedyne nie posiadają dziś planów. Powodem tego, jak informuje gmina, jest brak akceptacji przez społeczność lokalną przygotowanego do uchwalenia planu. Z obserwacji gminnych urzędników wynika także, że właśnie te dwie wsie cieszą się najmniejszym zainteresowaniem wśród inwestorów. W przeciwieństwie do wspomnianych już Głogoczowa i Krzyszkowic.
Napisz do redakcji
[email protected]
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?