18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Mercedes wciąż nie zaczął inwestycji w Tarnowie?

Julita Majewska
Na razie na działce budowlanej rośnie jednak coraz wyższa trawa
Na razie na działce budowlanej rośnie jednak coraz wyższa trawa Fot. Julita Majewska
Tarnów. Wejście na tarnowski rynek Mercedesa ogłoszono jako wielki sukces magistratu. Od półtora roku na działce nic się nie dzieje.

O tym, że w Tarnowie pojawi się nowy dealer samochodowy, wiadomo było już w listopadzie 2012 r., tuż przed otwarciem autostrady. Kilka miesięcy później tarnowski magistrat hucznie odtrąbił tę inwestycję jako swój wielki sukces, a szczególnie triumf prezydenta, który miał podjąć w tej sprawie wiele osobistych starań. Od półtora roku nie widać jednak żadnych konkretnych ruchów ze strony inwestora.

Dokumenty zostały co prawda złożone, ale na dwa miesiące, z inicjatywy inwestora, postępowanie formalne w tej sprawie zawieszono. O wyjaśnienie takiego stanu rzeczy od dwóch tygodni zabiegamy w centrali firmy, jednak do tej pory nie udało nam się uzyskać żadnego komentarza w tej sprawie.

Nie wydaje mi się, żeby miał tutaj wystąpić jakiś problem. Co prawda składający wniosek zawiesili postępowanie na pewien czas, ale jest już pozwolenie na budowę – tak sprawę komentuje Andrzej Banach, kierownik biura budownictwa i zagospodarowania terenu UMT.

Być może inwestor trochę wyhamowuje plany budowy z powodu ostatnich nie najlepszych opinii na temat Tarnowa. Dziwne jest też to, że jako radni nie mieliśmy żadnych konkretnych materiałów i danych na temat tej inwestycji, zanim w __świetle jupiterów została ogłoszona – mówi anonimowo jeden z radnych.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że budowa powinna rozpocząć się na początku tego roku. Pracę w nowej firmie miałoby znaleźć około 30 osób.

Dla mnie to wszystko nie jest jasne. Po pierwsze, nic się tam nie dzieje. A po drugie, przecież w związku z planami budowy salonu wyszła na jaw kwestia zamiany działek – mówi Jacek Łabno, radny Solidarnej Polski.

Chodzi o zamianę pomiędzy gminą miastem Tarnów a prywatnym tarnowskim przedsiębiorcą, której dokonano w 2012 roku. W zamian za kilka rozdrobnionych i małych działek na obrzeżach miasta, gmina oddała przedsiębiorcy dwie, tuż przy zjeździe z autostrady, sąsiadujące z rondem przy ul. Jana Pawła II i przyszłym salonem Mercedesa. Fakt takiej wymiany miasto tłumaczyło koniecznością wybudowania drogi na podmiejskich terenach, na których leżały właśnie działki prywatnego przedsiębiorcy.

Zastrzeżenia budziła cena, na jaką oszacowano znacznie mniejsze i dużo gorzej usytuowane działki. Specjaliści od nieruchomości mówili wprost, że za taki teren nikt nie zapłaciłby tyle, ile miasto. Wyjaśnienie Urzędu Miasta było dość lakoniczne. Zdaniem tarnowskiego magistratu transakcja miała na celu „utworzenie nowego ładu przestrzennego i komunikacyjnego”. Sprawę zgłoszono nawet do Regionalnego Biura Obrachunkowego oraz ABW.

Czy zamieszanie z działkami, a potem zatrzymanie prezydenta miało wpływ na opóźnienia działań Mercedesa, nie wiadomo. – Od wydania pozwolenia na budowę inwestor ma trzy lata na __rozpoczęcie prac – dodaje Andrzej Banach, kierownik biura budownictwa i zagospodarowania terenu UMT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski