Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podarujmy Ukraińcom studia

Marcin Banasik
Fot. Archiwum
Szkolnictwo wyższe. Przyjęcie na darmowe studia choć małej grupy młodzieży z ogarniętej kryzysem Ukrainy byłoby świetną inwestycją i reklamą dla krakowskich uczelni. Szkoły wyższe nie kwapią się jednak, by samodzielnie skorzystać z tej szansy. Wolą poczekać na głos resortu.

Krakowskie uczelnie czekają na głos Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego co do możliwości przyjmowania na bezpłatne studia młodzieży z Ukrainy, ogarniętej ostrym, militarnym konfliktem z Rosją.

PRZECZYTAJ NASZ KOMENTARZ: Zainwestujmy w przyjaciół na Ukrainie >>

Czekają, mimo że każda szkoła wyższa już dziś może bez konsultacji z resortem sfinansować studia obcokrajowcom, np. fundując stypendia choćby dla grupy najzdolniejszej młodzieży.

– Nasz kraj miałby wkład w wykształcenie ukraińskiej elity intelektualnej, która w przyszłości wejdzie w skład władz naszego wschodniego sąsiada. To byłaby świetna inwestycja i reklama dla uczelni – mówi prof. Wiesław Banyś, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.

Władze Krakowa nie palą się jednak do przekonywania szkół wyższych do takiej inwestycji. – Uczelnie to instytucje autonomiczne i prezydent Krakowa nie ma wpływu na ich decyzje – mówi Monika Chylaszek, rzecznik Jacka Majchrowskiego, który sam wywodzi się z akademickiego środowiska Krakowa.

Uczelnie też zabierają się do tego pomysłu jak pies do jeża. – Idea jest interesująca, wymaga jednak konsultacji – mówi dyplomatycznie Adrian Ochalik, nowy rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przedstawiciel Uniwersytetu Ekonomicznego zapewnia, że uczelnia już od 2009 r. pomaga biednej młodzieży z Kresów w ramach stypendium im. księcia Lubomirskiego.

– U nas studiuje już ponad 300 studentów z Ukrainy, w tym prawie 170 bezpłatnie – podkreśla rzecznik UE Piotr Bednarski. O chęci pomocy ukraińskiej młodzieży zapewnia również Bartosz Dembiński, rzecznik Akademii Górniczo-Hutniczej. – Rektor spotkał się w środę z szefami ukraińskich uczelni, by poinformować ich, że przy kolejnych naborach studentów ukraińska młodzież może liczyć na niższe opłaty – informuje.

– Studia w Polsce to dla nas ogromna szansa na znalezienie dobrej pracy. Dla Ukraińców dyplom polskiej uczelni to po prostu obietnica lepszego życia. Jest uznawany na terenie całej Europy – mówi Oleksander Weremczuk, student II roku na UE. Oleksander płaci za studia 2 tys. euro rocznie. – To majątek, biorąc pod uwagę, że minimalna pensja w moim kraju wynosi około stu euro – mówi.

Dziś rektorzy polskich uczelni będą debatowali nad zmianami w ministerialnym rozporządzeniu dotyczącym przyjmowania obcokrajowców na studia. Chodzi głównie o obniżenie opłat, które aktualnie wynoszą nie mniej niż 2 tys. euro rocznie. – Chcemy, by każda uczelnia mogła przyjmować obcokrajowców po kosztach, co dla studiów humanistycznych wynosi około 2 tys. zł za semestr – mówi prof. Banyś.

Drugą rozważaną propozycją jest zwolnienie z opłat za studia najbiedniejszych i najzdolniejszych obcokrajowców. Jeśli resort będzie przychylny obu tym koncepcjom, znowelizowane przepisy mogłyby obowiązywać już za trzy tygodnie.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podarujmy Ukraińcom studia - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski