Sąd zdecydował o izolacji Mariusza T. Morderca czwórki dzieci i pedofil na razie jest wolny.

Rzeszowski Sąd Okręgowy orzekł: Mariusz T. jest zagrożeniem i powinien być izolowany w specjalistycznym ośrodku zapobiegania zachowaniom dyssocjalnym w Gostyninie. Pobyt w takim ośrodku jest bezterminowy. O ewentualnym wyjściu z niego może zdecydować jedynie pozytywny raport lekarzy, którzy regularnie będą badać pacjentów.

Uzasadnienie decyzji sądu jest niejawne. Sama zaś decyzja jest nieprawomocna, obrońcy T. przysługuje na nią zażalenie. Oznacza to, że Mariusz T. na wynik zażalenia może czekać na wolności.

Mariusz T. wyszedł z więzienia 11 lutego, gdy zakończył odbywać karę 25 lat więzienia za morderstwa o podłożu seksualnym na czterech chłopcach. Pierwotny wyrok – karę śmierci – złagodzono mu na mocy amnestii. Dyrektor więzienia w Rzeszowie wniósł o jego izolację. Argumentował, że T. stwarza zagrożenie dla otoczenia.

Rzeszowski sąd nie podjął decyzji od razu, mimo ogromnego nacisku opinii publicznej i przygotowanej w pośpiechu ustawy o nadzorze nad groźnymi przestępcami. 10 lutego odbyła się pierwsza rozprawa, którą sędzia odroczył do wczoraj.

Sędzia podjął decyzję po przesłuchaniu biegłych: dwóch psychiatrów, psychologa i seksuologa, którzy wcześniej sporządzili opinię o Mariuszu T. Według niej, prawdopodobieństwo popełnienia przez niego kolejnych zbrodni jest wysokie. Jednocześnie sędzia nie zgodził się na powołanie nowych biegłych, o co wnioskował obrońca Mariusza T.