Uczniowie z Wadowic wymyślili tani system rejestracji pacjentów

Uczniowie z Zespołu Szkół nr 2 w Wadowicach, potocznie nazywanego w regionie Gorzeniem, stworzyli mobilny system ubezpieczeń. Czyli system informatyczny, który w ich mniemaniu może zastąpić z powodzeniem dotychczasowy system weryfikacji ubezpieczonych w ZUS, zwany eWUŚ.

Ze swoim wynalazkiem uczniowie Krystian Stawowy i Artur Saferna z drugiej klasy technikum informatycznego reprezentowali województwo małopolskie na festiwalu naukowym E(x)plory w Warszawie.

– Za pomocą specjalnego systemu przez firmy, ZUS, KRUS oraz urzędy pracy wysyłają dane dotyczące uprawnień do świadczeń zdrowotnych, czyli czy dana osoba ma opłacone składki. Docierają one np. do lekarzy i przychodni mających kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia oraz do innych zainteresowanych – opisuje działanie systemu Wojciech Biel, opiekun naukowy projektu, nauczyciel w ZS nr 2.

To festiwal dla zdolnych
Festiwal E(x)plory ma promować i wspierać młodych naukowców zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.

Jego organizowanie jest możliwe, bo od trzech lat wspiera go Fundacja Zaawansowanych Technologii będąca też pomysłodawcą festiwalu. Ma on charakter konkursu naukowego dla młodych ludzi w wieku od 14 do 20 lat. Ci ostani są już często studentami pierwszych roczników uczelni, dlatego tak trudno jest konkurować z nimi uczniom szkół średnich.

Poza tym starsi uczestnicy festiwalu korzystają często już z grantów naukowych przyznawanych zdolnym studentom, a są to kwoty niemałe. Wynoszą nawet 50 lub 100 tysięcy złotych.

Pomysł jest tani
– Nasz projekt prócz naszej pracy kosztował 100 złotych. Był to koszt opłacenia serwerów – mówi Krystian Stawowy z ZS nr 2 w Wadowicach.

Spośród przysłanych do końca ubiegłego roku projektów z nauk ścisłych, przyrodniczych, technicznych, ekonomicznych i społecznych, przygotowanych przez uczniów szkół ponadgimnazjalnych i studentów najlepszych uczelni wyższych, jury wyłoniło uczestników, finałów regionalnych E(x)plory, tzw. RE(x)-ów.

Projekt uczniów z wado-wickiej „dwójki” był jedynym z powiatu wadowickiego oraz jednym z trzech w województwie małopolskim w kategorii informatycznej.

Ważne kontakty
– I tak się opłaciło brać w tej imprezie udział, bo pozwoliło to nam poznać ciekawych ludzi. Nie tylko naukowców, ale także przedstawicieli przemysłu i biznesu, być może ktoś z nich będzie później naszym sponsorem albo zapewni nam pracę – mówi Artur Saferna.

Takie wzajemne poznawanie się przyszłych pracowników z pracodawcami oraz korzystanie z porad autorytetów naukowych i wymienienie doświadczeń z rówieśni- kami to także jedna z korzyści festiwalu.

–Warto dodać, że w badaniach, które zostały przeprowadzone przy powstawaniu projektu, 66 procent ankietowanych uznało, że projekt może być konkurencją do systemu eWUŚ – podkreśla Wojciech Biel.A

NA CZYM POLEGA POMYSŁ

Lepsi od eWusia
Obecnie wielu pracowników zgłaszanych jest do systemu eWuŚ z opóźnieniem. Zdarza się też, że pracownik jest ubezpieczony, a system go „nie widzi”. Naukowcy z Gorzenia chcą, by dane dotyczące ubezpieczonych do platformy mobilnej były wysyłane z firm w chwili przyjęcia do pracy nowego pracownika.

Kierując się tą samą zasadą, dane muszą również przesyłać na platformę jednoosobowe firmy oraz ZUS, KRUS i urzędy pracy. Wysłane dane zostają zapisane i odpowiednio zabezpieczone. Do zgromadzonych informacji ma dostęp lekarz, który poprzez wpisanie numeru PESEL pacjenta jest na bieżąco informowany o stanie ubezpieczenia.

Również całe społeczeństwo, czyli zarejestrowani w systemie, na bieżąco może sprawdzać stan swojego ubezpieczenia. Do zebranych danych może mieć dostęp również ZUS, KRUS, urzędy pracy oraz NFZ. Te instytucje mogą weryfikować dane, wprowadzać ubezpieczonych, usuwać błędne wpisy oraz np. dokonywać modyfikacji.