Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna im. Ludwika Solskiego w Krakowie, Teatr Graciarnia zrzeszający studentów krakowskich uczelni oraz Scena Tęcza - z inicjatywy tych trzech instytucji powołano w mieście Centrum Teatrów Studenckich. W praktyce oznacza to wspieranie wszelkich działań promujących teatry studenckie.
- Młodzi zapewniają kreację, my zapewniamy miejsce. Efektem wspólnej siły będzie wyjątkowa energia. Naszym celem jest wykorzystanie potencjału studentów, zarówno reprezentujących teatr profesjonalny, jak i amatorski - mówi Jakub Baran sprawujący artystyczną opiekę nad Sceną Tęcza (ul. Praska 52).
- Zależy nam, by nasi studenci jak najszerzej prezentowali swoje umiejętności i spektakle dyplomowe. Dla młodych adeptów sztuki aktorskiej częsty kontakt z publicznością to bezcenne doświadczenie - mówi profesor Ewa Kutryś, rektor PWST w Krakowie.
Aktorzy krakowskiej PWST występują zwykle nie tylko w teatrze związanym z uczelnią, a także w domach kultury i - choć wie o tym niewielu - także w domach dziecka. Za sprawą Centrum Teatrów Studenckich spektakle młodych zdolnych z PWST i Teatru Graciarnia zobaczymy także na Scenie Tęcza.
To dobra wiadomość dla tych, którzy pilnie śledzą dokonania aktorów z PWST, bo jak podkreśla krakowski krytyk teatralny - Łukasz Maciejewski - spektakle tej uczelni mają zwykle krótki żywot. A szkoda, bo jest o nich głośno w całej Polsce. Sukces to wspólne dzieło wszystkich twórców: aktorów, reżyserów i scenografów. Nie ma się czemu dziwić, skoro pod swoje skrzydła biorą młodych tacy mistrzowie polskiego teatru jak: Krystian Lupa, Iwan Wyrypajew, Tadeusz Bradecki, Agata Duda-Gracz czy Maja Kleczewska.
W ostatnim czasie głośno było o dyplomowym spektaklu "Pływalnia", który wraz ze studentami PWST przygotował Krystian Lupa oraz o "UFO. Kontakt" Iwana Wyrypajewa. Ci, którzy nie zdążyli zobaczyć "Pływalni" w Krakowie (spektakl był pokazywany na ostatnim Międzynarodowym Festiwalu Boska Komedia), mieli okazję obejrzeć go także w prywatnym teatrze "Imka", należącym do aktora Tomasza Karolaka. To dowód, iż dzieło studentów i ich mistrza prezentuje wysoki poziom artystyczny.
- Niewątpliwie to jeden z najważniejszych spektakli PWST ostatnich lat. Młodzi aktorzy są fascynujący i odpychający, lojalni wobec mistrza i bardzo samotni na scenie. Lupa rozpalił ich marzenia, zapraszając do własnego świata - recenzuje spektakl Maciejewski.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?