To bohaterski rotmistrz dobrowolnie dał się uwięzić w Auschwitz, dzięki czemu raporty dotyczące sytuacji w niemieckim obozie zagłady trafiły na Zachód.
- Od wielu lat powtarzamy, że o Holokauście nie da się mówić w sposób sensowny ani uczciwy z pominięciem roli "ochotnika do Auschwitz", który był w samym jądrze ciemności. Ale nie ma na to żadnej reakcji. Poparcia odmówili nam m.in. Ministerstwo Spraw Zagranicznych i prof. Władysław Bartoszewski - mówi prezes fundacji Michał Tyrpa.
Pierwszy list Fundacji Paradis Judaeorum do U.S. Holocaust Memorial Museum został wysłany w sierpniu 2010 r. Odpowiedź przyszła po ponad półtora roku, 6 lutego 2012 r. Kurator ekspozycji stałej dr Steven Luckert przyznał, że "muzeum bardzo uważnie i gruntownie rozważa każdy poważny wniosek dotyczący wprowadzenia zmian w ekspozycji", a za taki uznaje "propozycję uhonorowania Witolda Pileckiego za jego działalność konspiracyjną w obozie koncentracyjnym Auschwitz".
Doktor Luckert zapowiedział też, że historycy muzeum zajmą się badaniem materiałów źródłowych, monografii i artykułów dotyczących roli, jaką rtm. Pilecki odegrał w historii KL Auschwitz.
Niestety, od tego czasu zmieniło się niewiele, nie licząc spotkania, podczas którego w Waszyngtonie zaprezentowano wydane rok temu po angielsku raporty Pileckiego. Dlatego funda- cja nawołuje, by wszelkimi możliwymi sposobami - m.in. za pomocą e-maili, wpisów na profilu placówki na portalu Facebook - przypominać amerykańskiemu muzeum o roli rotmistrza w ujawnianiu prawdy o niemieckim obozie Auschwitz.
Fundacja jako organizator kampanii "Pamiętajmy o Rotmistrzu" apelowała także o pochowanie Pileckiego na Wawelu, a ostatnio wystąpiła do prymasa abpa Józefa Kowalczyka o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego bohatera.
Witold Pilecki był rotmistrzem kawalerii, współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej i żołnierzem Armii Krajowej. Po osadzeniu w Auschwitz stworzył konspiracyjny Związek Organizacji Wojskowej. Po ucieczce z obozu walczył w powstaniu warszawskim i w 2. Korpusie Polskim gen. Andersa we Włoszech, a po powrocie do Polski zaangażował się w działalność antykomunistycznego podziemia. Kaci Urzędu Bezpieczeństwo zamordowali go 25 maja 1948 r. w więzieniu na Mokotowie. Szczątki Pileckiego mogą spoczywać w kwaterze "Ł" na Powązkach. Szuka ich IPN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?