WĘGLÓWKA. W poniedziałek znowu wybuchł pożar. Kto za nim stoi, skoro zatrzymany przez policję mężczyzna przebywa w zakładzie karnym?
- Zaczynamy znów spać tak, żeby tylko wyskoczyć i biec do remizy. Tam chłopaki trzymają już spodnie na butach, podpatrzyli to w straży powiatowej - mówi Roman Gaweł.
Właśnie OSP Węglówka i OSP Wiśniowa były pierwsze na miejscu przy ostatnim pożarze. Jak mówi asp. sztab. Marian Rokosz z KP PSP w Myślenicach, który także brał udział w akcji, głównie dzięki ich szybkiej interwencji udało się uniknąć rozprzestrzenienia się ognia na domek letniskowy, który stał ok. 2,5 metra dalej, a może jeszcze też na następny.
Jak mówi prezes straży ochotniczej z Węglówki, szczęściem w nieszczęściu jest to, że do pożarów dochodzi najczęściej popołudniami i wieczorami, kiedy strażacy są w domach, a w poniedziałek dodatkowo sprzyjało to, że nie było wiatru, więc ogień się tak nie rozprzestrzeniał.
Zatrzymanie i aresztowanie 20-latka było dla niego zaskoczeniem, szczególnie że - jak mówi - wątpi, aby osobiście poradził on sobie z takim, jakby nie było, skomplikowanym przedsięwzięciem. Z drugiej strony od początku utrzymywał, że podpalacz nie jest jeden. Podejrzewa, że każdy pracuje z nich na własne konto, nie współpracują. - Moje prywatne zdanie jest takie, że ten główny podpalacz ciągle jest na wolności, czego dowodem był poniedziałkowy pożar - powiedział nam wczoraj Roman Gaweł.
Jeśli rzeczywiście było to podpalenie, jak powiedziała nam wczoraj Beata Antolska-Glac z Prokuratury Rejonowej w Myślenicach, nie mógł za nim stać zatrzymany 20-latek. Aktualnie przebywa on bowiem w zakładzie karnym.
Pytanie zatem - kto? Policja odpowiada, że od początku jedna z jej hipotez mówiła, iż podpalaczy jest kilku. - Już po zatrzymaniu osoby i przesłuchaniu jej, wynikało, że sprawców jest kilku - mówi nadkom. Krzysztof Mięsowski, komendant komisariatu policji w Dobczycach. Jest to oparte na tym, że wszystkich pożarów było w sumie kilkanaście. Tymczasem aresztowany 20-latek, jak informuje prokuratura, najpierw miał postawione trzy zarzuty (dotyczące trzech podpaleń), potem jednak, w trakcie przesłuchań przyznał się do jeszcze kilku. W sumie, jak mówi prok. Antolska-Glac, do około dziesięciu. Prokuratura pracuje obecnie nad weryfikacją tego, czy w istocie te czyny można mu przypisać i czy są na to dowody.
Obrońca podejrzanego 20-latka ubolewa, że informacje jakie obiegły media po jego zatrzymaniu doprowadziły do jego skazania i napiętnowania przez opinię społeczną, zanim rozpoczął się proces. - Stygmatyzacja ta w oczywisty sposób dotyka również jego najbliższych - mówi adwokat Grzegorz Romańczyk.
I dodaje: - W mojej ocenie, w oparciu o posiadane przez obronę dowody, po rozmowie z klientem przebywającym w zakładzie karnym, który dokładnie opisał okoliczności jego "przesłuchania" na policji i zaskakującej rezygnacji z wcześniej reprezentującego obrońcy - jest on niewinny, czego będę dowodził przed sądem.
- Nasze prace się nie skończyły - mówi nadkom. Mięsowski. Jak dodaje, teren Węglówki jest nadal patrolowany, także nieoznakowanymi radiowozami. - Teren jest bardzo rozległy, nie da się postawić policjanta przy każdym drzewie, żeby legitymował także grzybiarzy których jest tu zatrzęsienie - mówi.
Groźne weekendy
Co i kiedy paliło się wcześniej w Węglówce?
* 26 kwietnia (godz. 21.18) - sucha trawa
* 11 maja (15.56) - suche gałęzie i drzewo
* 15 maja (18.27) - garaż
* 14 czerwca (18.44) - budynek gospodarczy
* 21 lipca (3.30) - budynek gospodarczy
* 26 lipca (18.05) - garaż
* 3 sierpnia (20.40) - drewniana stodoła (w Kobielniku)
* 4 sierpnia (2.30) - szopa
* 5 sierpnia (12.46) - poddasze domku letniskowego
* 8 sierpnia (19.24) - słoma
* 9 sierpnia (15.02) - poszycie i pojedyncze drzewa w lesie
* 11 sierpnia (00.01) - domek letniskowy
* 26 sierpnia (17.55) - las
* 30 sierpnia (18.05) - szopa
* 5 września (18.53) - gałęzie
* 13 września (19.11) - drewniana stodoła (w Kobielniku)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?