18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze nie idę na emeryturę

ALG
FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
ROZMOWA Z JANEM KUBIKIEM, prezesem Lokalnego Centrum Biznesu, b. posłem, wiceministrem finansów i dyrektorem Izby Skarbowej w Krakowie, najbardziej wpływowym człowiekiem powiatu proszowickiego.

FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ

- Gratuluję zwycięstwa w**plebiscycie na**wpływowego człowieka powiatu...

- Jakie ja tam mam w tej chwili wpływy, żadne...

- Niemniej Czytelnicy uznali, że Jan Kubik ciągle wiele może.

- Skoro ludzie uznali, że zasługuję na poparcie i oddali na mnie swoje głosy, to bardzo im za to dziękuję.

- Był Pan zaskoczony zwycięstwem?

- Nie tylko zwycięstwem, ale też faktem, że znalazłem się w gronie nominowanych.

- Mam wrażenie, że w**czasach, gdy Pan naprawdę mógł bardzo wiele, ówczesne władze nie do**końca potrafiły to wykorzystać.

- Były osoby, które umiały. Nieżyjący dyrektor szpitala Józef Bożek na pewno by potwierdził, że ile razy o coś mnie, prosił, nigdy nie odmówiłem i szpital sporo na tym skorzystał.

- Najwięcej chyba skorzystała Proszowianka. Ddoprowadził Pan prowincjonalny wcześniej klub do**III ligi.**

- Nie byłem sam. Wokół klubu zebrała się wtedy grupa bardzo zaangażowanych ludzi. Świetnie się z nimi współpracowało. Cieszyliśmy ze zwycięstw, płakaliśmy po porażkach. Czasem marzy mi się, żebyśmy jeszcze coś razem zrobili. Ale czas płynie, niektórych z nich nie ma już wśród nas.

- A**gdy patrzy Pan na**dzisiejsze Proszowice, co Pan myśli?

- Widzę potrzeby i ubolewam, że nasza władza sobie z nimi nie radzi, nie ma pomysłu. Ja oczywiście byłbym gotów w pewnych spawach pomóc, ale najpierw trzeba dokładnie wiedzieć, czego się chce.

- A**proszą o**pomoc?

- Czasem tak, choć jestem już ostrożniejszy. Zdarzały się, że zwrócono się do mnie o ułatwienie spotkania, doprowadzenia do rozmów. Pomogłem, ale ci, którzy mnie o tę pomoc prosili, byli do rozmów nieprzygotowani. Dlatego teraz muszę mieć pewność, że sprawa jest przemyślana.

- Skoro udało się Panu zbudować halę, może udałoby się dokończyć budowę pływalni.

- Z pływalnią jest trudna sprawa. Jedyne wyjście to szukanie wszelkich możliwości zdobycia środków zewnętrznych: z Ministerstwa Sportu, z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Nie ma innego rozwiązania. Jak raz odmówią, trzeba próbować dalej. W końcu pieniądze muszą się znaleźć.

- Tak jak znalazły się na**budowę chłodni wOpatkowicach. Ztego, co się mówi to Pan jest mózgiem tej inwestycji.**

- Nasi rolnicy muszą gdzieś sprzedać swój towar. Dlatego chciałem odtworzyć u nas przetwórstwo. Dzięki tej inwestycji ściągniemy towar z lokalnego rynku rolnego i przetworzony sprzedamy. Zagraniczne firmy już interesują się inwestycją. Oby tak dalej. Na czerwiec przyszłego roku planujemy otwarcie.

- Widzi Pan gdzieś jeszcze taki niewykorzstany potencjał?

- Weźmy choćby śmieci. Mając na miejscu, w Żębocinie, wysypisko, godzimy się na wywożenie śmieci do Chrzanowa. Dlatego uważam, że o Żębocin trzeba powalczyć. Ale to nie ma być hałda śmieci, tylko miejsce, gdzie surowce się sortuje, odzyskuje i przeznacza do ponownego wykorzystania. Skoro inni na tym zarabiają, my też możemy.
- W**tej chwili jest pan prezesem spółki Lokalne Centrum Biznesu, która wkrótce ulegnie likwidacji. Co potem? Wiek pozwala Panu naprzejście naemeryturę.**

- Jak mam rano wstać i kłócić się z żoną, to wolę wyjść z domu i coś robić. W spółce trzeba jeszcze załatwić pewne sprawy. Musimy się spotkać i uzgodnić szczegóły podziału majątku między gminę i powiat. Czy ona potem zostanie całkiem zlikwidowana, czy zmieni się formuła działania, to jeszcze zobaczymy.

- A**bierze Pan poduwagę objęcie funkcji wsamorządzie?**

- Mam już 70 lat. Funkcję burmistrza czy starosty zostawiam młodszym.

Rozmawiał (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski