Pokłosiem klęski (0:5) z Niwą będzie absencja "żelaznej" pary stoperów - Łukasza Górskiego i Piotra Błachacza oraz prawego obrońcy Łukasza Małajowicza. Jak z tym rozpadem defensywy zamierza poradzić sobie Gruszka? Zaskakująco. - Jako stoper zagra chyba Michał Gawlik - szkoleniowiec w tym momencie wymienia nazwisko najlepszego strzelca Czarnych. - Jest uniwersalnym zawodnikiem, kiedyś nawet stał na bramce. Mam świadomość, że ustawiając go na środku obrony, spadnie siła naszego ataku, ale wielkiego pola manewru nie mam.
Na grad goli w Staniątkach nie ma co liczyć, bo Czarni i Przeciszovia strzelają najmniej bramek spośród IV-ligowców. - Gramy u siebie, to jakiś atut - twierdzi Gruszka, wiedząc, że Przeciszovia nie wygrała w tym sezonie na wyjeździe ani raz, a strzeliła w tych meczach tylko 3 gole. I tak jak Czarni, walczy o utrzymanie. - Najbliższe dni będą dla nas kluczowe, bo w środę zagramy z Jutrzenką Giebułtów, a za tydzień z Górnikiem Wieliczka - mówi trener, wyliczając kolejne drużyny, które bronią się przed spadkiem.
W tabeli ścisk jest ogromny, zajmujący 9. miejsce Halniak Maków Podh. ma zaledwie 4 punkty przewagi nad ostatnim w stawce Sokołem Przytkowice. Ten ostatni gra dziś w Sieprawiu z liderem, Karpatami (godz. 16).
(BOCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?